Noc Muzeów w Tychach: zobacz jak było

0
74

Tegoroczna Noc Muzeów zaczęła się w Tychach dość wcześnie, bo już o godz. 17., ale na zwiedzających nie trzeba było czekać. Zwiedzanie z przewodnikiem aktualnych wystaw Muzeum Miejskiego cieszyło się sporym zainteresowaniem. Jednocześnie, zarówno w siedzibie głównej muzeum przy Placu Wolności 1, jak i w sali ekspozycyjnej przy ul. Katowickiej, trwały zajęcia dla najmłodszych. Pod okiem historyka sztuki Patryka Oczko dzieci układały z puzzli wybrany obraz z muzealnych zbiorów (wolno było patrzeć przy tym na oryginał).  W ogrodzie przy Placu Wolności 1 dyrektor muzeum Maria Lipok-Bierwiaczonek czytała baśń Gustawa Morcinka „O tym, Jak Zuzanka poszła w kumy do utopców”. Zarówno dzieci, jak i ich rodzice słuchali z przyjemnością. Komplet widzów zgromadziły pokazy archiwalnych filmów o Tychach. W spacerze ulicami Damrota i Kościuszki pod przewodnictwem Marii Lipok-Bierwiaczonek wzięło udział ok. 40 osób. W sali przy ul. Katowickiej 9 można było też wysłuchać koncertów muzyki ludowej i bluesowej. Do godz. 22. do obu placówek muzealnych wciąż napływali nowi zwiedzający.
Specjalną ofertę przygotowało również Tyskie Browarium, gdzie królowały tego dnia (i nocy) lata 20. XX wieku.  W  sali muzealnej urządzono żywą inscenizację karczmy z tego okresu. W podróż w czasie zabierali zwiedzających przewodnicy Tyskiego Browarium. Zdzisław Kantor prezentował za pomocą fotoplastikonu pocztówki z dawnego browaru. Stefania Dyduch zapraszała do zabawy w odgadywanie do czego służyły prezentowane przez nią przedmioty z tamtej epoki.
Ponadto, w sali kinowej można było obejrzeć  film „Fimfarum” – czeską animację dla dorosłych. Wielkim powodzeniem cieszyło się darmowe tego dnia (i nocy) zwiedzanie starego browaru. Do swojej willi i zabytkowego gabinetu zapraszał zwiedzających sam Juliusz Müller, mistrz piwowarski i dyrektor Browaru Książęcego z XIX w.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć:

Foto: SW