Podczas ostatniej sesji radni przyjęli pięć uchwał, tworzących – na mocy znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach – nowy system gospodarowania odpadami w gminie.
Ustawa, zwana potocznie ustawą śmieciową, nakłada na gminy obowiązek przejęcia odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi. Ustawa (obecnie zaskarżona w Trybunale Konstytucyjnym) weszła w życie w styczniu 2013 r., a od lipca jej najważniejsze zapisy zaczną obowiązywać.
Uchwały RM dotyczyły wyboru metody ustalenia opłat, stawek opłat, sposobu i zakresu odbierania odpadów i ich zagospodarowania, wzoru deklaracji oraz regulaminów – utrzymania czystości w gminie oraz punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Metoda
W uchwale przyjęto jako metodę naliczania opłaty najbardziej powszechną – od liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość. Podczas sesji radny Stefan Moćko stwierdził, iż jego zdaniem najbardziej sprawiedliwa jest metoda naliczania opłat od objętości i wagi śmieci.
– Ile mieszkaniec wyprodukuje śmieci, za tyle płaci. Dlaczego nie przyjęto takiego rozwiązania? – pytał.
Odpowiadając radnemu, prezydent Andrzej Dziuba wyjaśnił, iż ustawa śmieciowa w ogóle nie przewiduje takiej metody, bo sposób naliczania stawki „od wagi, czy objętości”, nie pozwoliłby na realizację nadrzędnego celu ustawy – by wszystkie odpady trafiały do zagospodarowania. Nadal spalano by śmieci w piecach, wywożono je do lasu czy podrzucano na inne osiedle, bo w interesie każdego byłoby mieć jak najmniej odpadów.
Opłata
W myśl ustawy, określając stawkę, Rada Gminy bierze pod uwagę liczbę mieszkańców, ilość wytwarzanych odpadów, koszty funkcjonowania systemu oraz przypadki, kiedy właściciele nieruchomości wytwarzają odpady nieregularnie. Z opłat gmina jest zobowiązana pokryć koszty funkcjonowania systemu, czyli odbieranie odpadów transport, zbieranie, odzysk, unieszkodliwianie, odpadów, utrzymanie punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych i obsługa administracyjna. Do tego dochodzą koszty zakupu worków, koszty zakupu pojemników dla właścicieli nieruchomości i podatek VAT. Z tych kalkulacji wynika, iż w Tychach jest to kwota ponad 11 zł, ale ostatecznie przyjęto 11 zł opłaty (za osoba na miesiąc) za odpady segregowane i 15 zł za nie segregowane. W uchwale jest zapis, iż jeśli nieruchomość zamieszkują więcej niż cztery osoby, tworzące wspólne gospodarstwo domowe, wg wspomnianych stawek płacą cztery osoby, natomiast za piątą i następne osoby opłata wynosi 0 zł.
Dodajmy, iż właściciele nieruchomości, których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne, płacić będą za pojemnik (23 rodzaje pojemników i kontenerów). Za najmniejszy – 110-120 l, stawka wynosi 17,50 zł (zbiórka selektywna) i 24,50 zł (nieselektywna).
Jak często?
Ustalono, iż w budownictwie wielorodzinnym częstotliwość odbierania odpadów zmieszanych nie może być mniejsza niż dwa razy na tydzień, w budownictwie jednorodzinnym – co dwa tygodnie, nieruchomości niezamieszkałe – raz w miesiącu. Z kolei odbiór odpadów zbieranych selektywnie – nie rzadziej niż dwa razy na miesiąc (budownictwo wielorodzinne) i raz w miesiącu (budownictwo jednorodzinne i nieruchomości niezamieszkałe).
Foto: Eliza Madej/ARC
