Klienci Tyskich Hal Targowych zauważyli z pewnością zniknięcie całego ciągu blaszanych garaży, gdzie mieściły się stoiska owocowo-warzywne. Ruszają prace przy budowie w tym miejscu zamkniętych pawilonów.
– Chcemy poprawić warunki handlu w segmencie „warzywa i owoce” – mówi Zdzisław Dzikołowski, dyrektor Tyskich Hal Targowych. – Nie budujemy tych obiektów dla nowych najemców, lecz dla tych, którzy do tej pory pracowali w tym miejscu. Po zakończeniu prac, co planowane jest na koniec kwietnia, handlowcy wrócą na swoje stanowiska.
Będą to jedna stanowiska o zupełnie nowym standardzie. – Powstaną 34 pawilony o powierzchni 20 mkw każdy – mówi Piotr Janusz, prezes Tyskiego Stowarzyszenia Kupców i Handlowców. – Zakończyliśmy już modernizację hali, gdzie została zamontowana klimatyzacja i monitoring, wymieniliśmy też wszystkie drzwi. Następnym etapem jest przebudowa „warzywniaka”, a kolejnym będzie będzie budowa pawilonów w miejsce wszystkich pozostałych „blaszaków” na terenie targowiska.
– Będą to pawilony z wejściem do środka, wyposażone w prąd, wodę, ogrzewanie i wentylację – dodaje Zdzisław Dzikołowski. – Przebudowa segmentu warzywnego będzie kosztować 1,6 mln.
Foto: Eliza Madej
