W pierwszym tegorocznym sparingu piłkarze GKS Tychy pokonali 3:1 grające w ekstraklasie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Gole dla tyszan zdobyli Chomiuk, Bizacki oraz testowany Ściański. Piotr Mandrysz w pierwszej potyczce testował dwóch zawodników – Adama Imielę (Granat Skarżysko-Kamienna) oraz Marcina Ściańskiego (Ruch Zdzieszowice).
Spotkanie z Podbeskidziem lepiej zaczęli gospodarze, którzy odważnie atakowali bramkę gości. Po kwadransie gry powinno być 1:0, jednak w idealnej sytuacji Jarka nie trafił w piłkę. Chwilę później groźnie z dystansu uderzał Babiarz, ale niemal prosto w bramkarza.
Z upływem czasu zawodnicy ekstraklasowego Podbeskidzia dochodzili do głosu. Zdobyli nawet dwa gole – oba jednak z pozycji spalonej. Jednak sztuka ta im się udała w 28. min., a trzy min. później do wyrównania w szczęśliwych okolicznościach doprowadził Chomiuk.
W drugiej połowie do bramki trafiali tylko tyszanie. Najpierw w 67. min. bramkarza bielszczan pokonał testowany Ściański, a tuż przed zakończeniem gry Bizacki ustalił wynik na 3:1.
W poniedziałek rano tyszanie udadzą się na zgrupowanie, na którym, prócz testowanych w meczu z Podbeskidziem zawodników, Piotr Mandrysz będzie obserwował graczy APN GKS Tychy – Mateusza Grzybka i Michała Łęszczaka. Zabraknie natomiast Folca, Kupczaka, Szczęsnego i Sobasa. Pierwsi trzej są kontuzjowani, ostatni stara się o angaż w Rozwoju Katowice.
GKS Tychy: I połowa: Igaz – Mańka, Kopczyk, Masternak, Chomiuk – Bąk, Imiela, Babiarz, Bukowiec, Rocki – Jarka. II połowa: Misztal – Mańka (65. Chomiuk), Balul, Žunić, Mączyński – Małkowski, Czupryna, Wawoczny, Bukowiec (65. Bąk), Bizacki – Ściański.
Fot. Łukasz Sobala
