Hokej: Kolejne derby dla GKS Tychy

0
39

W piątek, 4 stycznia hokeiści GKS Tychy wygrali w Tychach z HC GKS Katowice 5:2. Bohaterem derbów był Roman Simicek, który dwukrotnie pokonał bramkarza gości oraz zaliczył jedną asystę.
Podopieczni Petra Kremena wystąpili w niemal optymalnym składzie. Zabrakło jedynie Grzegorza Pasiuta, który powoli wraca do zdrowia po kontuzji barku.
Lepiej w spotkanie weszli tyszanie, którzy w 10. minucie objęli prowadzenie. Grę w przewadze wykorzystał Rafał Dutka, który huknął z niebieskiej. Tyszanie przeważali w pierwszej odsłonie, ale nie zdołali podwyższyć prowadzenia. Na domiar złego w 15. minucie goście zdołali wyrównać. Arkadiusz Sobecki dość niefortunnie interweniował po niegroźnym strzale Filipa Komorskiego.
Drugą odsłonę ponownie lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w 21. minucie tyszanie dobrze rozegrali grę w przewadze, a na listę strzelców wpisał się Roman Simicek, który dobił strzał Michała Woźnicy. Goście zdołali wyrównać sześć minut później, po strzale Justina Chwedoruka, ale od tej pory bramki strzelali już tylko tyszanie. W 36. minucie wynik drugiej tercji ustalił Adam Bagiński, który przytomnie zachował się pod bramką gości.
W trzeciej części gry goście z Katowic musieli się otworzyć i postawić wszystko na jedną kartę. Tyszanie koncentrowali się na obronie i spokojnie czekali na swoje okazje. W 55. minucie prowadzenie podwyższył Mikołaj Łopuski, który dobił strzał Łukasza Sokoła, a chwilę później wynik spotkania ustalił Roman Simicek. Doświadczony Czech popisał się technicznym strzałem w górny róg bramki.
– Zaczęliśmy mecz na cztery piątki, ale wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Katowiczanie wygrali ostatnie sześć spotkań i na pewno nie był to przypadek. Decydująca była końcówka. Pięć minut przed końcem było 3:2 i o meczu zdecydowała czwarta i piąta bramka. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. Szacunek dla zawodników, że grali do ostatniej minuty – powiedział po meczu Peter Kremen.
GKS Tychy – HC GKS Katowice 5:2 (1:1, 2:1. 2:0)
1:0 R. Dutka – R. Simicek (09:39) 5/4
1:1 F. Komorski – M. Bepierszcz (15:52)
2:1 R. Simicek – M. Woźnica – A. Bagiński (20:56) 5/4
2:2 J. Chwedoruk – J. Milam – R. Campbell (26:27) 5/4
3:2 A. Bagiński – T. Jakes – M. Csorich (35:00) 4/4
4:2 M. Łopuski – R. Galant – J. Wanacki (54:39) 5/4
5:2 R. Simicek – M. Woźnica – A. Bagiński (55:32)
Kary: 52 – 32 min.
GKS Tychy: Sobecki  (Witek) –  Jakes (2), Dutka (4); Woźnica (2), Simicek (4), Bagiński – Csorich, Zion; Łopuski, Da Costa (4+20), Guzik – Sokół (2), Kotlorz (2); Baranyk, Parzyszek, Janos – Wanacki, Majkowski; Przygodzki, Galant (2), Witecki.
HC GKS Katowice: Kalemba (Szczerba) – Milam (2), Bychawski (4); Campbell, Chwedoruk (2), Drzewiecki – Cescon (2), Bigos; Frączek, Sucharski (10), Popko (2) – Krokosz (2), Gwiżdż; Kalinowski K. (2), Valusiak (4), Szymański – Śmiełowski, Urbańczyk; Bepierszcz, Komorski, Kalinowski M.