Oczami klientów

0
128
Dogodna lokalizacja, duży wybór asortymentu, możliwość zakupu różnych artykułów w jednym miejscu – tak klienci oceniają zakupy na terenie Tyskich Hal Targowych. Nasi rozmówcy zgodnie wskazali także jeden minus, brak możliwości płacenia za zakupy kartą.
Mieszkam niedaleko, więc prawie codziennie przychodzę tu na zakupy. Szczerze mówiąc to bardzo wygodne. Na targu mogę kupić praktycznie wszystko w jednym miejscu. To spora oszczędność czasu, bo dziś każdy z nas jest zabiegany i nie ma minuty do stracenia – mówi Karolina Milewska, którą na Halach spotkaliśmy w ubiegłym tygodniu. – Szkoda, że nie można płacić za zakupy kartą, to chyba jedyny minus, jaki tutaj dostrzegam. No, ale na szczęście są bankomaty – dodaje.
Stałe miejsca
Podobnego zdania są państwo Weronika i Jan Dobrosielscy, którzy raz w tygodniu przyjeżdżają na zakupy do Tychów z Bierunia. – Artykuły spożywcze, głównie mięso i nabiał, kupujemy zawsze u tych samych kupców. Mamy tu już swoje sprawdzone miejsca. Przeszkadza trochę fakt, że zawsze trzeba zabierać ze sobą pieniądze. Lubimy robić zakupy bezgotówkowo, a tutaj niestety tego brakuje – stwierdzają.
Gimnazjalistki Kasia Nowak i Wiktoria Morkisz chętnie przychodzą na targ kupować ubrania. – Czasem można tu znaleźć coś naprawdę oryginalnego. Ceny odzieży są różne. Niekiedy udaje nam się trafić na prawdziwe okazje. Ostatnio z wyprzedaży kupiłyśmy fajne marynarki – mówią.
W liczbach
Obecnie na terenie całego obiektu znajduje się 500 stoisk handlowych, z czego 185 znajduje się wewnątrz hali, a 315 na zewnątrz.
Warto wspomnieć również o inwestycjach. W ubiegłym roku na terenie obiektu został założony monitoring. Obecnie w parterowej części hali powstają nowe boksy.
Fot.: Eliza Madej