Twoje Tychy: Oddać przestrzeń mieszkańcom

0
105

Trzy dni, dziesiątki rozmów i wiele pomysłów na poprawę funkcjonalności i bezpieczeństwa Rynku, okolicznych ulic i całych Starych Tychów. W niedzielę zakończyły się konsultacje społeczne, które miały odpowiedzieć na pytanie jakich zmian oczekują mieszkańcy tej dzielnicy.
Miasto Tychy po raz pierwszy w tak szerokiej formule prowadzi konsultacje społeczne dotyczące miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Najpierw odbyły się trzy spotkania Kawiarenki Obywatelskiej, o których pisaliśmy na naszych łamach. W ostatni weekend pracownicy Referatu Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Tychy zorganizowali na Rynku plenerowy punkt konsultacyjny i zapraszali mieszkańców do rozmów o Starych Tychach.
– Te trzy dni spotkań z mieszkańcami pokazały, że jest duże zainteresowanie dyskusją na temat przyszłości Starych Tychów – mówi Igor Śmietański, zastępca prezydenta miasta ds. gospodarki przestrzennej. – Tylko w piątek odwiedziło nasz punkt około 200 osób. Byli to mieszkańcy, przedsiębiorcy, ale też ludzie, którzy odwiedzają ten rejon miasta okazjonalnie. Pojawiały się opinie, że Stare Tychy są jednej strony ładne i coraz bardziej zadbane, a z drugiej mało atrakcyjne w stosunku do innych części miasta, np. Placu Baczyńskiego. Gros głosów dotyczyło właśnie tego jak uatrakcyjnić ten obszar. Pojawiały się bardzo różne opinie, od takich, żeby tworzyć jak najwięcej miejsc parkingowych, po takie, by wyciszać i ograniczać ruch samochodowy. Przez ostatnie trzy dni dominowały opinie, że ta przestrzeń powinna być oddana mieszkańcom, którzy chcą tu bezpiecznie spędzać czas ze swoimi rodzinami.
– To najmłodsi mieszkańcy pierwsi nawiązują z nami kontakt i przyprowadzają tu swoich rodziców – mówił wiceprezydent Igor Śmietański. I właśnie potrzebom maluchów poświęcone było wiele rozmów.
– Brakuje tu boiska dla dzieci – mówiła pani Wioleta, która mieszka przy Rynku i często wychodzi tu na spacer z dzieckiem. Punkt konsultacyjny odwiedziła w sobotę, gdy ulokował się na zieleńcu przy Potoku Tyskim. – W podwórkach nie mogą grać w piłkę bo przeszkadza to starszym osobom. A tutaj, na trawie brakuje ogrodzenia, za blisko są ulice. Nie jest bezpiecznie. Brakuje też miejsca, gdzie można się napić kawy, gdy dzieci się bawią przy fontannie.
– Właściwie nie ma tu czego zmieniać, bo jest bardzo ładnie – mówiła pani Arleta, również mieszkanka okolic Rynku. – Ale trzeba by było zwiększyć bezpieczeństwo, żeby dzieci mogły spokojnie np. jeździć na rolkach. No i żeby nam tutaj bloki i parkingi nie powstawały, bo zieleń jest nam potrzebna.
Amfiteatr na schodach
– Mieliśmy wiele takich głosów, że Rynek jest otoczony ze wszystkich stron ulicami i że ten hałas jest uciążliwy dla mieszkańców – przyznaje wiceprezydent Igor Śmietański. – Mieszkańcy bloków wokół Rynku raczej pozytywnie odnieśli się do pomysłu zamknięcia ulicy po lewej stronie (patrząc od kościoła Marii Magdaleny) i przeniesienia parkingu w pobliżu Teatru Małego. W ten sposób powstałaby większa przestrzeń do spędzania wolnego czasu. Pojawił się też ciekawy pomysł zagospodarowania frontu i schodów Teatru Małego w taki sposób, żeby stały się one amfiteatrem i żeby mogły się tam odbywać plenerowe przedstawienia, które mieszkańcy mogliby oglądać z terenu zielonego pomiędzy Rynkiem i teatrem. Było też bardzo wiele uwag na temat bezpieczeństwa na skrzyżowaniu przy teatrze. Często powtarzał się wniosek o budowę w tym miejscu ronda.
Wszystkie opinie zebrane podczas dotychczasowych spotkań będą teraz przedyskutowane i brane pod uwagę przez projektantów, którzy przygotują projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Starych Tychów. Nad gotowym już projektem również odbędzie się publiczna dyskusja.
Pogodzić oczekiwania
Miejscowy plan zagospodarowania dla Starych Tychów powstaje w ramach projektu „Przestrzeń dla partycypacji” na który miasto otrzymało grant i który ma wspierać udział mieszkańców w procesach planistycznych.
– Tutejszy wydział bardzo dobrze się spisuje – mówiła Anna Karłowska, działaczka fundacji Napraw Sobie Miasto i członek zespołu wspierającego tyski samorząd miasta w realizacji projektu, która obserwowała trzydniowe konsultacje. – Widać duże zaangażowanie pracowników gdy rozmawiają z mieszkańcami. To jest ważne dla osób, które muszą podjąć jakieś decyzję projektowe, żeby wyjść zza biurka i usłyszeć różne głosy ludzi, żeby rozmawiać o przestrzeni w tej przestrzeni.
– Ostatnie trzy dni i poprzednie spotkania Kawiarenki Obywatelskiej to ciężka praca całego referatu – mówi wiceprezydent Śmietański, który sam uczestniczył w konsultacjach i rozmawiał z mieszkańcami na Rynku przez wszystkie trzy dni. – Teraz przed nami trudny okres, czyli podsumowanie tych wszystkich wniosków, które do nas spływały i przygotowanie konkretnych rozwiązań. Musimy pogodzić te często skrajnie różne oczekiwania.
Do końca czerwca na stronie umtychy.pl można wypełnić internetową ankietę dotyczącą Starych Tychów.
Na zdjęciu: Wiceprezydent Igor Śmietański (w środku) przez wszystkie trzy dni rozmawiał na Rynku z mieszkańcami Tychów.
Foto: Sylwia Witman