Srebro dla tyskiej policjantki

0
732

Policjantka z Tychów Agnieszka Łuczyńska zdobyła srebrny medal w Wojewódzkich Mistrzostwach Policji w Biathlonie Letnim.
Pięć strzałów, bieg na dystansie trzech kilometrów, znów strzelanie i znów runda biegowa – z takim zadaniem zmierzyła się posterunkowa Agnieszka Łuczyńska, podczas zawodów rozegranych 14 października na strzelnicy „Kurkowego Bractwa Strzeleckiego” w Żorach-Dębinie. I poradziła sobie znakomicie, zajmując drugie miejsce w kategorii open kobiet i przegrywając jedynie z koleżanką z Gliwic.
Agnieszka Łuczyńska pełni służbę w Wydziale Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tychach niedługo, bo dopiero od niespełna roku, jednak sportem interesuje się od dawna. – Ćwiczę na siłowni, pływam, nurkuję, jeżdżę na nartach, gram w tenisa – mówi. – Biegam tylko od czasu do czasu, nie trenuję biegów regularnie, tak jak dziewczyny, z którymi musiałam się zmierzyć podczas tych mistrzostw. Przez jakiś czas trenowałam też fitness. Zawsze miałam trochę żal do siebie, że nie potrafię się zdecydować na jedną dyscyplinę.
Ta wszechstronność nie przeszkadza jej jednak w osiąganiu świetnych wyników. Jako dziecko zajęła 8. miejsce w mistrzostwach Polski juniorów w pływaniu. Fitnessem zainteresowała się, gdy przez kilka lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych. Zaczęła trenować, wzięła udział w zawodach na poziomie stanowym i wygrała je. W tym roku, już podczas służby w policji wzięła też udział w eliminacjach do ogólnopolskiego
Turnieju Par Patrolowych rozgrywanego w Szkole Policji w Katowicach, gdzie wspólnie z kolegą, post. Łukaszem Radwańskim, wywalczyła 5. miejsce spośród 39 par patrolowych z całego województwa śląskiego.
Najnowszym osiągnięciem 33- letniej policjantki jest srebrny medal Wojewódzkich Mistrzostw Policji w Biathlonie Letnim, które są częścią XIII Śląskiej Policyjnej Spartakiady Sportowej. Teraz Agnieszka Łuczyńska przygotowuje się do startu w zawodach pływackich, również organizowanych w ramach policyjnej Spartakiady. – Pływanie zawsze wychodziło mi dobrze, więc spróbuję – mówi.
Fot. S. Witman