Pierwszoligowy zespół GKS Tychy zdobył w sobotnie popołudnie cenne trzy punkty, pokonując w Krakowie ostatnią drużynę tabeli – Garbarnię 3:1 (1:0).
Pierwszego gola dla podopiecznych trenera Tarasiewicza zdobył już w 12 min. Maciej Mańka, który głową wykończył wrzutkę Omara Monterde. Na kolejne gole trzeba było czekać niemal godzinę, ale za to padły jeden po drugim. Najpierw w 65 min. po faulu na Sebastianie Stebleckim rzut karny wykorzystał Mateusz Piątkowski, a w 67 min. swój dobry występ przypieczętował golem Monterde.
Czwartego gola w meczu także zapisano na konto tyszanina – Sebastiana Stebleckiego, który niefortunnie interweniował pod własna bramkę i zaskoczył Jałochę.
Garbarnia Kraków – GKS Tychy 1:3 (0:1). Gole: Steblecki (88′ samob.) oraz Mańka (12′), Piątkowski (65′ karny) i Monterde (67′).
Skład GKS: Jałocha – Grzybek, Biernat, Sołowiej, Mańka (84′ Kowalczyk) – Adamczyk (77′ K. Piątek), Steblecki, J.iątek, Grzeszczyk, Monterde – Piątkowski (69′ Vojtuś). Żółta kartka: Biernat.
Foto: ARC Tyski Sport
