Niespełna 3,5 tysiąca gości urodzinowego meczu piłkarzy GKS Tychy opuszczało w sobotę Stadion Miejski w kiepskich nastrojach.
Drużyna trenera Dariusza Banasika zepsuła bowiem 53. klubowe urodziny przegrywając ze znacznie niżej notowaną Resovią Rzeszów 1:3. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, po golach Eizencharta dla Resovii (10 min.) i Żytka z rzutu karnego dla tyszan (35 min.). W drugiej części meczu trafiali już jednak tylko goście. W 55 min. rzut karny wykorzystał Wasiluk, a w 87 min. Kikolskiego pokonał strzałem z rzutu wolnego Łyszczarz. Co prawda rzeszowianie ostatnie minuty grali w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Lempereura, ale poza uderzeniem Śpiączki w słupek, niczego ta przewaga gospodarzom nie przyniosła.
Piłkarze GKS nie wykorzystali zatem szansy na powrót do barażowej szóstki. Po kolejne punkty pojada już w najbliższy wtorek do Bielska-Białej. Mecz z Podbeskidziem rozpocznie się o godz. 18.
Banasik nie kompromituj się więcej. Twój czas dobiegł końca . Zmieńmy trenera póki są jeszcze szansę na awans .. z Banasikiem zaliczamy zjazd w dół. Banasik OUT..
Tutaj nie jest problemem Banasik tylko słabi zawodnicy, niestety mamy słabe pokolenie bez ambicji, tylko kasę brać…
Jak długo będziemy wymieniać trenerów za każdym razem mówiąc, że ten jest słaby, że się nie nadaje… Jako przykład podajmy np. Kieresia i Jego wyniki w Łęcznej. Banasik też z niewiele lepszym kadrowo Radomiakiem miał super wyniki w ekstraklasie. Może trzeba w końcu ogarnąć takich zawodników, którym się chce…
A miasto zamiast dotować kopaczy (choć to może się skończyło po przejęciu przez prywatnych właścicieli?) powinno inwestować w dzieciaki. Biorąc pod uwagę ile w Tychach jest drużyn dziecięcych, ile dzieciaków trenuje, nasuwa się pytanie dlaczego mamy tylko 1 zadaszony obiekt w mieście? Postawienie i utrzymanie takiego „namiotu” to chyba nie majątek, a rozwój dzieciaków, zachęcanie do sportu to jedno z ważniejszych zadań włodarzy. A jak jakiś młody „grajek” wypłynie w przyszłości to i inwestycja się w pewien sposób zwróci- patrz Kuba Kiwior.
Właśnie piłkarzy mamy dobrych tylko Banasik nie potrafi ich ogarnąć. Mieliśmy dobrychvtrenerów takich jak Kiereś; Mandrysz czy Tarasiewicz. Graliśmy wtedy ładną piłkę, naprawdę przyjemnie się to oglądało. Nie rozumiem dlaczego tamtych trenerów zwolniono skoro zbudowali dobre drużyny.
Natomiast Banasik ciągnie tę drurynę w dół. Nie ma żadnych postępów . Przecież na początku sezonu tacy piłkarze jak Błachewicz, Szpakowski, Niewiarowski czy Szpakowski ciągnęli tę drużynę. I co? Nagle zapomnieli jak się gra w piłkę ? Nie, Po prostu u Banasika przestali się rozwijać. To samo Erthaler. Piłkarz przyszedł z austriackiej Bundesligi i wziął do zespołu wiele jakości. Po paru meczach w drużynie Banasika to już nie ten sam zawodnik.
Dlatego uważam że drużyna potrzebuje nowego impulsu. Potrzebny nam trener który zmieni grę tej drużyny. Przecież gry zespołu Banasika nie da się oglądać . Byle jakie dośrodkowania gdzie w polu karnym znajduje się zaledwie dwóch-trzech naszych piłkarzy I może coś z tego wyjdzie. I co mecz ten sam schemat. Ta drużyna niczym nie potrafi zaskoczyć przeciwnika. Trenerzy i piłkarze drużyn przeciwnych zawsze mówią że Tychy są bardzo łatwe do rozpracowania . Przyjeżdżają do nas drużyny z dołu tabeli takie jak Chroby czy Resovia i zamiast pewnych zwycięstw to my nawet nie posiadamy inicjatywy . To tamte drużyny prowadzą grę i zgarniają komplet punktów . Zrozumiałbym gdyby zespół stwarzał sytuację bramkowe, walczył i przegrał mecz . To jest sport. Ale w naszym przypadku nie ma sytuacji bramkowych. I gramy piach. I tak jest w każdym meczu. Już nie widzę światełka w tunelu. Jedynym wyjściem jest zmiana trenera.
Mimo wszystko nie proponuje radykalnych ruchów. Typowo polska niecierlipowość. W ligach topowych często dobre drużyny mają słabsze okresy. Łapią irracjonalne wtopy. Ale mimo to, trenerów nie zmieniają. A w skali średnioterminowej mamy przecież przypadki, że dokładnie z tym samym trenerem, osiągano spektularne sukcesy. Pisząc ogólniej, od czasów nowych właścicieli widać ze jest pomysł na klub, jest w tym wizja, przemyślane działanie. A nie przez wiele lat wiecie co i jak. Także jestem dobrej myśli.
PO CO AWANSOWAĆ ?
PIŁKARZE STRACĄ PRACĘ BO TRZEBA SIĘ WZMOCNIĆ .
DLA KLUBU DUŻO WIĘKSZE WYDATKI ,
A ZYSKU NIE BĘDZIE .
PIENIĄDZE WYRZUCONE W BŁOTO .
SAME PLUSY !!!!!!!
Prawdziwe profity finansowe/medialne/wizerunkowe właśnie daje awans do najwyższej klasy. Umyślnie unikanie awansu to samozaoranie i brak instynktu samozawczego. Wierzę że klub i kibice to wiedzą. Taki powinen być stan normalności. Bo jeśli faktycznie taki nie jest, no pisząc oględnie, jest niedobrze.
Uważam że nowi właściciele postąpili zbyt pochodnie przedłużając kontrakt z Banasikiem na tak długi okres . I przez to nie chcą go zwolnić bo musieliby mu płacić spore pieniądze za okres kontraktu. Jedyny wyjście rozwiązania kontraktu to porozumienie stron. Ale na to muszą się zgodzić dwie strony. Gdyby Babasik miał honor wziąłby odpowiedzialność i siebie i podał się do dymisji . A on na tych pomeczowych konferencjach bredzi to samo . Bo mamy gorszy okres, bo trzeba poprawić mental, bo pogoda, bo boisko. bo sędziowie, bo terminarz . Wszystko mu przeszkadza, wszystko i wszyscy są winni tylko nie on. Dałbym mu szansę gdyby to szło w dobrym kierunku ale niestety nie idzie. Po rundzie jesiennej byliśmy wiceliderami i mieliśmy realne szanse na bezpośredni awans. Ale Banasik źle przepracował przerwę zimową i nie ma pomysłu na ten zespół. Staczamy się w dół, jego zespół nie ma szybkości ani pomysłu na grę. Wszyscy nas rozpracowują . Wypadliśmy nawet z szóstki . Na mecze przychodzi coraz mniej ludzi. Na co jeszcze mamy czekać ? Każdy zespół zawsze dopada kryzys. Trwa on około miesiąca przez 5-6 spotkań potem się odbijają. U nas ten kryzys trwa od początku roku i końca nie widać. Tracimy punktu niemiłosiernie i to nawet u siebie
z outsiderami tej ligi. Ile jeszcze meczów musimy przegrać żeby podziękować Banasikowi ?
po prostu nie chce im się grać 1 liga to dla nich wszystko ,szkoda pieniędzy na pseudo pilkarzy
Ja myślę że jeszcze nie teraz, ale za dwa lata będzie ekstraklasa .Nikt nie obiecywał w tym roku awansu, a że apetyty rosną w miarę jedzenia , to nie ma się co dziwić że niektórych ,, znawców” piłki ponoszą emocje.
Z tym trenerem to za dwa lata będzie 2 liga.
PRZECIEŻ CO ROKU JEST TO SAMO !!!!!!
Fachowcy pisza nowy trener , tylko jakos nie podajá jego nazwiska ,…. no smialo , niby kto to by mial byc ?
Przeciez to takie proste ,w teorii oczywiscie .
Juz tylu sie przewinelo u nas i wszyscy byli zli ?
.
Zgadzam się. W naszym kraju brakuje dobrych szkoleniowców i niby kto miałby zastąpić Banasika? W tej drużynie problemem nie jest trener, a zawodnicy. Poza tym jak widzę piłkarzyków, którym nawet do piłki nie chce się podbiec to ręce opadają…
A nam kibicom brakuje cierpliwości, dobry zespół buduje się etapami, na ekstraklasę jeszcze za wcześnie.
Sami selekcjonerzy fachowcy 😁😁😁
Bądźcie poważni. Wywalić trenera, wywalić trenera. Takie rzeczy grano i efekt zawsze ten sam. Zmiana trenera. Nie można w koło Macieju (ups, dobrze że już po ciszy wyborczej😉) robić wciąż to samo i oczekiwać innego efektu. Bo efekt będzie ten sam-sentencja Einsteina się kłania. Wyluzujcie i dejcie temu chopu pracować. Nikt awansu już teraz nie obiecywał. A tu wciąż nasza typowo polska niecierpliwość.
Dokładnie.
No bo w naszym pieknym kraju wszyscy sie na wszystkim znaja …
na polityce ,ekonomii, sluzbie zdrowia ,sporcie itp.
A wystarczy tylko zrobic kurs trenerski i objac druzyne , i piac sie ,robic awanse ,promowac zawodników .
Teraz wiekszosc klubow to bankomaty ,zawodnicy nie zwiazani z miastem , nie to co za moich czasow ,takie realia. Jak tylko sie trafi lepsza oferta to ich menager tego nie
przepusci bo on tez z tego zyje.
Czyli wszystko jest ok. Banasik jest supertrenerem, gramy świetnie prawie jak Barcelona . Musimy być tylko cierpliwy i czekać na awans. Może rok, może pięć, może dwadziescia pięć…
Ale jak nie awansują to przynajmniej będą derby z Ruchem 😁 Ruch to przynajmniej ściągnie kibiców na ten ładny niewykorzystany stadion
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.