Tańczący z młodzieżą – 15 lat pracy twórczej

0
1022
Maciej Gruchlik wystąpił wspólnie z zespołem, który prowadzi. Fot. Kamil Peszat

Maciej Gruchlik, dyrektor MDK nr 1 i nauczyciel tańca, w tym roku obchodził piętnastolecie pracy artystycznej, którą podsumował głównie przez pryzmat pracy z zespołami CORRIDA/CRD Crew oraz FEELING. Z tej okazji w Mediatece odbyły się uroczystości, podczas których na scenie królował głównie taniec – towarzyski i nowoczesny. Wśród wirującej młodzieży zauważyć można było absolwentów MDK nr 1, ale też dyrektora placówki, który wystąpił w jednym z układów tanecznych.

Pomimo licznych oficjeli na widowni, wszak był na niej do niedawna pełniący funkcję wiceprezydenta Maciej Gramatyka czy przewodnicząca rady miejskiej Barbara Konieczna, impreza miała charakter bardziej spotkania urodzinowego niż uroczystej gali. – To jest jubileusz nas wszystkich – mówi Maciej Gruchlik. – Chcieliśmy spędzić ten czas przede wszystkim z naszymi tancerzami, absolwentami i ich rodzinami. Bardzo się cieszę, że razem mogliśmy zaprezentować się na scenie. Niektóre układy, które dziś tańczymy, powstały w pierwszych latach formowania się grup. Mamy je nagrane i dla mnie, jako dla nauczyciela i opiekuna, jest to niesamowite doświadczenie, patrzeć, jak moim tancerze się zmienili. Wraz z tancerzami dojrzały układy, zmieniły się, nabrały charakteru. Jako osoba ze środka grupy widzę wszystkie te zmiany i jestem z nich naprawdę dumny – mówił Maciej Gruchlik.

Publiczność, która tego dnia wypełniła widownię po brzegi, na własne oczy mogła przekonać się, o czym dyrektor mówił. Wyświetlono materiały archiwalne sprzed kilkunastu lat. Dla widzów przygotowano jeszcze jedną atrakcję, mianowicie quiz z pytaniami. I tak widzowie musieli rozstrzygnąć, kogo dyrektor Gruchlik zna dłużej – swoją żonę czy którąś z uczennic lub też czy grupa nocowała kiedykolwiek pod gołym niebem. Przede wszystkim jednak zebrane towarzystwo otrzymało od tancerzy to, na co przygotowywali się nota bene 15 lat – widowisko na wysokim poziomie i kilkadziesiąt serc pompujących wspólnie i w jednym rytmie hektolitry emocji. Towarzystwo w zamian zaoferowało aplauz i owacje.

– Macieja obserwuję od lat i jestem pod ogromnym wrażeniem jego podejścia do młodzieży – mówił wywołany na scenę Maciej Gramatyka. – To jest człowiek wielu talentów. Gdy podjęliśmy współprace partnerską z miastem Oberhausen, mój wzrok naturalnie skierował się w jego stronę, bo jest nie tylko świetnym nauczycielem tańca, jeszcze lepszym dyrektorem Młodzieżowego Domu Kultury nr 1, ale też germanistą. Gdy nasi niemieccy sąsiedzi zobaczyli poziom, jaki prezentuje nasza młodzież, to kolokwialnie mówiąc, zbierali szczęki z podłogi. Dziś wspólnie zobaczyliśmy, o czym mówię. Oklaskiwaliśmy młodych, ambitnych i zdolnych ludzi, którzy uwielbiają to, co robią. Z tego miejsca w umieniu nas wszystkich chciałbym ci Maćku podziękować za to, że potrafisz z tyskiej młodzieży wyciągnąć wszystko, co najlepsze – dodał.