„Bohater” w Andromedzie

0
155
fot. kultura.tychy.pl

Poniedziałkowy wieczór można spędzić na seansie filmu „Bohater” w reżyserii Asghara Farhadiego w Pasażu Kultury Andromeda. Film to swoista opowieść o człowieku, który stał się zakładnikiem sądów, w tym wydającego najostrzejsze wyroki trybunału, jakim są media społecznościowe. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, projekcja rozpoczyna się o 18.

Podążając za tytułowym „Bohaterem”, Asghar Farhadi z wyczuciem i wprawą filmowego linoskoczka porusza się po cienkiej granicy, jaka dzieli ofiarę od przestępcy, sukces od porażki, a dobre chęci od nieczystych intencji. Rahim wychodzi na krótką przepustkę z więzienia, gdzie odsiaduje wyrok za długi. Ma ledwie dwa dni na przekonanie wierzyciela, by ten darował mu część należności. Najwyraźniej los mu sprzyja, bo w ręce mężczyzny nieoczekiwanie trafia torba pełna złotych monet. Kiedy „Bohater” zrozumie, że brzęczący pakunek zawierał także pokusy, niechcianą sławę i wyroki serwowane przez anonimowy tłum, będzie już za późno, by zatrzymać spiralę dramatycznych wydarzeń.

Nagrodzony Grand Prix na festiwalu w Cannes „Bohater” to nie tylko powrót irańskiego reżysera do ojczyzny, ale i do mistrzowskiej formy. Farhadi wyśmienicie dozuje emocje, tworząc film wyczulony na psychologiczne niuanse, a zarazem o rozmachu przypowieści. Jak nikt umie połączyć dylematy charakterystyczne dla kina moralnego niepokoju, z sięgającym zenitu napięciem rodem z thrillera i kryminału. Intymna, jednostkowa historia, jest dla niego doskonałą okazją, by na ekranie odmalować całą sieć rozmaitych rodzinnych i społecznych zależności. Niejednoznaczny, nieoceniający, a przy tym wciągający bez reszty film Farhadiego prowadzi wyrafinowaną grę z widzem, testując naszą skłonność do ferowania przedwczesnych wyroków.


źródło: kultura.tychy.pl