Dziś podpisano umowę na budowę Wodnego Placu Zabaw w parku Jaworek. W sumie na 400 metrach kwadratowych powierzchni placu zabaw ma pojawić się ok. 20 wielobarwnych urządzeń do zabawy i rekreacji wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Umowa na budowę wodnego placu zabaw w parku Jaworek podpisana została z firmą KRISBUD Sp. z o.o.
W ramach inwestycji powstanie wodny plac zabaw z zagospodarowaniem otaczającego go terenu, budynkiem technicznym, wraz z infrastrukturą techniczną i automatyczną toaletą publiczną. Niecka wodna placu zabaw w parku Jaworek będzie większa od tej w Wodnym Placu Zabaw w Paprocanach.
Pojawią się elementy wykonane m.in. z drewna, wikliny, otoczaków, żwiru, piasku, zrębków drewna i jutowych lin. Pojawią się tam również elementy edukacyjne: lupa oraz rekreacyjne m.in. domek, kopuły, labirynt czy szałas. Obie części zostaną połączone alejkami. Za projekt strefy naturalnej odpowiada pracownia Tomasz Kurtek landscape design studio.
Oprócz rozbudowanego wodnego placu pojawi się również infrastruktura towarzysząca: ławki, stojaki dla rowerów, itd. Jeśli chodzi o zieleń, architekci zaproponowali przesadzenie istniejących drzew oraz nowe nasadzenia: m.in. drzew w formie piennej i wielopiennej, krzewów, bylin oraz pnączy.
Koszt budowy Wodnego Placu Zabaw w parku Jaworek to 10 715 000 zł. Na realizację inwestycji wykonawca ma 8 miesięcy.
Źródło: UM Tychy
I takie inwestycje służące mieszkańcom Tychów zwłaszcza tym najmłodszym trzeba pochwalić. Duży plus dla władz miasta.
Problem w tym że te w takich inwestycjach najistotniejsze jest i tak topienie kasy. Od projektu po wykonawstwo to nieprzypadkowe ziomki. Im drożej tym lepiej. A że temat nazwijmy go mocno populistyczny – służy jak powiadasz mieszkańcom, to nie trudno by odbywało się to przy poklasku ludu.
A potem firmy od utrzymywania zieleni zapewne też mocno nieprzypadkowe będą za pielęgnację wystawiać co roku takie rachunki że takich pieniędzy nigdy na oczy nie dane Ci było widzieć.
Ty potem co najwyżej za nieustanną podwyżkę podatku od twojej nieruchomości obwinisz popleczników Donalda.
Jeszcze nie zaczęli budować a ten wyskakuje z jakimś utrzymaniem zieleni . Bardzo dobrze że powstaje obiekt z którego będą korzystać wszyscy mieszkańcy Oby takich inwestycji było w Tychach jak najwięcej . A koszty utrzymania? Niestety wszystko kosztuje .Utrzymanie takiego obiektu to i tak kropla w morzu tego ile trzeba dokładać do Aquaparku.
to aquapark jest dla wszystkich a nie urynarium wyłącznie dla dzieci, a przecież coraz więcej ludzi nie ma dzieci, poza tym od roku ruch w aquaparku jest bardzo duży
Co nie zmienia faktu że miasto dopłaca do nierentownego Aquaparku miliony złotych rocznie.
Jasne Maxiu, najlepiej nic nie budować, nie remontować, nie sprzątać i nie kosić trawy. Wtedy nie zarzucą ci korupcji, nepotyzmu, złodziejstwa i innych obrzydliwych intencji.
Nikt Ci nie broni prostodusznie cieszyć się że miasto pięknieje.
Problem w tym że jak Ty idziesz do sklepu po masełko lub mleczko to kupujesz je tam gdzie jest dobra cena bo rozporządzasz swoimi pieniążkami… Wyślij kogoś do sklepu, niech Ci przyniesie karton mleka za 10 zł i kostkę masła za 20 zł i go potem o nic nie pytaj……
Ciekawe co ta to baron i bogacz lord król(specjalnie z malej litery ha tfu) tak przeciwny inwestycjom dla plebsu co udowodnil ostatnio na spotkaniu rady miejskiej.
10 baniek, hahaha. w dodatku popływane, ale za to będzie urynarium dla purchlaków i wrzask przez kwartał rocznie gwarantowany dla sąsiadów obiektu
Kolejne wodotryski i wszystko OK tylko szkoda, że prawdziwe miasto tzn. centrum umiera. Nic nie słychać aby władza miała na to jakiś pomysł. Trochę „szkieletora” odcięto, coś tam się ostatnio paliło za Baronem albo w tym tunelu, ogólnie słabo albo nawet bardzo słabo to wygląda jak na bogate 100 000 miasto!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.