Świetliki dla Świetlikowa – uczniowie SP nr 1 uszyli sto maskotek

0
568

Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 uszyli sto świetlików – maskotek, które będą sprzedawać podczas Tyskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego. Uzyskane w ten sposób środki przeznaczą na Fundację Śląskie Hospicjum dla Dzieci „Świetlikowo”.

Maskotki powstały pod okiem pracowników pracowni krawiectwa ręcznego Manufaktura mieszącego się na Tyskich Halach Targowych. Katarzyna Ptak, prezes zarządzającej halami spółki Śródmieście, wręczyła uczniom dyplomy z podziękowaniami. – To naprawdę piękne zachowanie, które należy wyróżniać i nagradzać. Razem z wszystkimi zaangażowanymi pracownikami Śródmieścia cieszymy się, że mogliśmy was wspomóc przy organizacji tego przedsięwzięcia – mówiła Katarzyna Ptak.

Dziesiątka uczniów uczęszcza do ósmych klas. Każdy z nich podkreśla, że to nie koniec pomocy i już planują kolejne akcje charytatywne. – Są to uczniowie z różnych klas, którzy należą do szkolnego koła wolontariatu – mówi Jolanta Żłobińska nauczycielka, która powołała projekt do życia. – To fantastyczne, móc współpracować z tak chętnymi do pomocy młodymi ludźmi. Ich zapał do pracy jest naprawdę imponujący. Tak naprawdę wszystko zrobili sami, moim zadaniem było tylko dopilnować formalności. – Nasze szkolne koło wolontariatu liczy ponda 50 członków – dodaje Krzysztof Juranek dyrektor SP nr 1. – Będzie można nas zobaczyć na stoisku podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego, na którym uczniowie będą sprzedawać ręcznie robione maskotki. Takie akcje są trudne do przecenienia pod względem wychowawczym. Rozwijają empatię, umiejętność pracy w grupie, obierania celów i ich realizacji czyli liczne kompetencje miękkie, które są potrzebne każdemu z nas. Jestem dumny ze swoich nauczycieli i naszych wychowanków.

Warsztaty, podczas których powstały maskotki, odbyły się w pracowni krawiectwa ręcznego Manufaktura. – Dzieciaki stworzyły wszystkie maskotki absolutnie własnoręcznie – mówi Rajmund Świetlik właściciel zakładu. – Jak przyszła do mnie nauczycielka i powiedziała, że dzieci chcą szyć świetliki, to przecież nie mogłem odmówić. Nazwisko zobowiązuje. Nasi pracownicy oczywiście służyli radą, pokazywali, jak się do całego procesu zabrać i jak przygotować, jednak wykonanie należało wyłącznie do dzieciaków. To były świetne warsztaty. Zdecydowanie czekamy na następne – dodaje.

Dyrektor SP nr 1 wręczył Kronikę Szkoły Podstawowej nr 1 w podzięce Katarzynie Ptak, Rajmundowi Świetlikowi oraz Karolinie Chemicz-Pałys, która pomagała przy organizacji warsztatów.