O konstytucji na placu Baczyńskiego

7
348
Organizator wydarzenia Robert Hojda zachęcał do czytania Konstytucji. Fot. Kamil Peszat

Kilkadziesiąt osób spotkało się na placu Baczyńskiego, by wziąć udział w spotkaniu „Tour de Konstytucja – z Europą nam po drodze” organizowanym przez Fundację Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Wzięli w nim udział m.in. sędziowie Adam Synakiewicz i Igor Tuleya oraz aktor Bartosz Żukowski.

Tour de Konstytucja to cykl spotkań, który rozpoczął się w minionym roku. Sędziowie, prokuratorzy, prawnicy czy ludzie kultury rozmawiają z mieszkańcami z różnych rejonów Polski o wolnościach i prawach obywatelskich. Celem spotkań jest propagowanie wiedzy o prawach zagwarantowanych w Konstytucji RP z Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej, a także uświadamianie, jak powinno funkcjonować państwo obywatelskie, oparte na wartościach konstytucyjnych.

Tyskie wydarzenie, jak wiele poprzednich, rozpoczęło się odsłuchaniem preambuły konstytucji RP i Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. – Konstytucja to jest nasza obywatelska umowa społeczna, która obowiązuje niezależnie od tego, kto rządzi. Dotyczy każdego, niezależnie od jego sympatii politycznej. Nie zdajemy sobie często sprawy, jak wiele sfer życia jest przez konstytucję regulowanych. Każdy z nas powinien ją znać i rozumieć, co z niej wynika – mówił Robert Hojda organizator Tour de Konstytucja.

Podczas tyskiego spotkania odbyły się dwie debaty: o Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej oraz o wolności słowa. W pierwszej sędzia Adam Synakiewicz dowodził swoich racji w sporze ze Zbigniewem Ziobro, który odsunął go od orzekania. – Karta to przede wszystkim prawo do sprawiedliwego procesu – mówił sędzia Synakiewicz. – Te mogą zapienić tylko niezależne i bezstronne sądy. Jak się okazuje, stosowanie przepisów wynikających z Karty praw podstawowych i polskiej konstytucji może ich doprowadzić do usunięcia z zawodu. Minister Zbigniew Ziobro pozbawił mnie możliwości orzekania, bo zastosowałem w praktyce, dla dobra obywatela, Kartę praw podstawowych – dodał. W tej części prof. Maciej Barcik tłumaczył również, że Karta praw podstawowych gwarantuje realizacje praw społecznych, gospodarczych, kulturalnych, prawa do zdrowia czy prawa do nauki. W debacie o wolności słowa udział wziął m. in. sędzia Igor Tuleya i aktor Bartosz Żukowski. – Nie ma wolności myśli bez wolności wypowiedzi – zauważył sędzia Tuleya. – Sędziowie powinni stawać w obronie prawa do rzetelnego procesu i niezależnego sądu. Dlatego sędziowie wykazują się aktywność w przestrzeni publicznej w ciągu w ostatnich 5-7 lat – wyjaśnił. Aktor, znany z roli Waldka w „Świecie według Kiepskich”, uznał, że według niego aktualnie w kraju panuje cenzura. – Formalnie cenzura oczywiście nie istnieje, ale można się na nią natknąć w wielu miejscach, m.in. gdy spojrzymy na kryteria przydzielenia artystom subwencji – mówił Bartosz Żukowski.

Prócz debat i rozmów odbył się również quiz wiedzy o konstytucji, wystawa fotografii oraz animacje dla dzieci.

 

 

7 KOMENTARZE

  1. Zenujacy spektakl,waldus ma racje z cenzura z tym ze to co lewackie jest na piedestale a prawicowcow sie banuje na social mediach.zwykla kampania wyborcza majaca na celu jak juz pisalem dalsze dzielenie spoleczenstwa.Unijne wartości,czyli jakie?? Wpedzanie ludzi w biede?centralne planowanie jak kiedys z Moskwy nigdy nie konczy sie dobrze dla zwyklych ludzi.juz nawet żal wspominac przekupionych ogromnymi pensjami „naszych”zaklamanych antypolskich europoslow.

    • Norbi , masz rację .A skoro jesteśmy Europejczykami( praworządność , pierdy-smerdy) , to dlaczego zarabiamy po 600 EUR? Kto nas sprzedał/sprzedaje za te 30 srebrników?Zobacz tych starszych ludzi którzy przez lata zapierniczali w PRL-u a teraz szukają okazji/ promocji w niemieckim lidlu , aldiku czy innym kauf.

  2. Unijne wartości?! Dobre to! 😀 A ktoś mi powie jakie wartości ma Unia? Bo na dobrą sprawę w imię równości, wolności itp. dyskryminuje ludzi z poglądami, które nie są z nimi zgodne. Gdzie Wasza tolerancja droga Unio wobec osób, z którymi się nie zgadzacie? 😉

  3. Dla Unii w tej chwili liczą się głównie dwie kwestie. Pierwsza to pseudoekologia a druga to szerzenie ideologii LGBT. Takie wartości jak rodzina czy patriotyzm dla Unii już się nie liczą. Godność Europejczyków też powoli przestaje się liczyć bo sprowadzają do Europy różnej maści przedstawicieli innych obcych kultur takich jak islamiści. Europejczycy tracą stopniowo swoją godność i coraz mniej w Europie Europejczyków. Unia Europejska jest dobrą i potrzebną organizacją jednakże zarządzają nią nieodpowiednie osoby głównie z lewackich kręgów. Unia powinna zająć się głównie gospodarką i dbaniem o poziom życia Europejczyków a nie światopoglądami i wtedy będzie normalnie.

    • Mało wam Unia wybudowała dróg, autostrad, kanalizacji w miastach, dofinansowała różne programy, wszyscy korzystacie z unijnych pieniędzy pisowskie gnojki. Tylko potraficie pierd… o tradycji, patriotyzmie. Gdyby nie Unia dalej byście żyli w patriotycznym zadupiu. Pisze taki matoł o szerzeniu ideologii LGBT. Nie ma w tym żadnej ideologii, po prostu każdy ma prawo żyć tak, jak mu się podoba i mieć takie prawa jak inni Ciekawe co powiesz panie gregory, kiedy okaże się, ze twoje dzieci lub wnuki to LGBT?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.