„Awatary” – premiera w SDK „Tęcza”

0
342

W Światowy Dzień Poezji w Spółdzielczym Domu Kultury „Tęcza” w Tychach odbyła się premiera najnowszego tomiku poezji tyskiej artystki Agaty Chyłek „Awatary”.

Kim jest Agata Chyłek? Tyska artystka, aktorka, fotograf, malarka, polonistka, kobieta wielu talentów. Na spotkaniu wspomniała również, że czas między pisaniem „Awatarów” a podróżami poświęcała na studia na Akademii Sztuk Pięknych. Warto nadmienić, że oprócz możliwości wysłuchania premierowo dzieła autorki wszyscy zebrani mieli możliwość podziwiać kolekcję jej obrazów. Jeden z nich okładkę książki.
Skąd nazwa „Awatary” i o czym jest dokładnie ta książka? – „Awatary”, pomysł na książkę zrodził się pewnego dnia, gdy byłam na kursie, a prowadząca zwracała się do nas „awatarki”. Stwierdziłam wówczas, że wszyscy jesteśmy awatarami, czyli istotami boskimi. Cała książka jest o osobach najbliższych w moim życiu. Musiałam zacząć od rodu, bo ród to miejsce, gdzie się rodzimy, z którego pochodzimy. Wracam w niej do osób, które istnieją w mojej pamięci lub wspomnieniach moich bliskich – opowiadała.

W dalszej części spotkania opowiedziała o nawiązaniu „Awatarów” do „Lalki” Bolesława Prusa. – Lalka to symbol wieloznaczny, osobisty, bardzo prosty. Po prostu nigdy nie miałam lalek. Lalka jest symbolem nie tylko w literaturze, także w malarstwie, w teatrze. Dla mnie lalka poniekąd jest naszym alter ego. Często zakładamy maski, jesteśmy włączani w jakąś skorupę, czego symbolem jest ta lalka. Skąd możemy wiedzieć, co ta lalka przeżyła? Nie tylko lalki (wspomnienia, maski) po nas zostają, ale także przedmioty. One zostają, a nas już nie będzie. Musimy odszukać duszy tego przedmiotu– wyjaśniała.

Spotkanie w SDK Tęcza trwało nieco ponad 2 godziny, a zgromadzeni mieli możliwość zamienić kilka zdań, a także zadać kilka pytań artystce. Warto przypomnieć, że „Awatary” to jej druga książka. Pierwsza, „Piołun” ukazała się w 2019 roku. Jak sama mówi, było to „rozliczenie z przeszłością” „Awatary” to bardziej wspomnienia, z podróży, z życia, z osób jej bliskich lub miejsc, które coś dla niej znaczyły ubrane w prozę poetycką. Pozycja warta sprawdzenia dla każdego miłośnika sztuki.

Arkadiusz Dębowski