GKS Katowice wyrównał stan rywalizacji. Wronka katem tyszan

0
349

Czwarty mecz półfinałowej serii PHL przyniósł wygraną GKS Katowice, który pokonał GKS Tychy 6:2 i wyrównał stan rywalizacji na 2:2. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Dienis Sierguszkin, a katem tyszan okazał się Patryk Wronka, który aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców i zaliczył asystę.

Tym razem mecz rozpoczął się zupełnie inaczej niż wtorkowy, bo drużynie z Katowic wystarczyło 25 sekund, by Patryk Wronka pokonał Tomasa Fucika. Tyszanie zerwali się do ataku. Bliski powodzenia był Cichy, Johna Murray’a próbowali także zaskoczyć Gościński i Wróbel. Goście również szukali okazji i ponownie oglądaliśmy wyrównane, ciekawe widowisko. Tyszanie przetrwali pierwsze osłabienie, kiedy karę dostał Biro, a kilka minut później bliski wyrównania był Pociecha. W pierwszej tercji gol padł w pierwszej i… ostatniej minucie, bowiem tyszanie wyrównali – kapitalnym uderzeniem w okienko popisał się w 20 min. Dienis Sierguszkin. Sędziowie przejrzeli jeszcze zapis video i uznali bramkę

Jak dobrze skończyła się pierwsza tercja, tak fatalnie rozpoczęła się druga. Po 21 sekundach i akcji Wronki z Pasiutem goście objęli prowadzenie 2:1. Jednak osiem minut później trójkolorowym udało się wykorzystać grę w przewadze i ponownie Sierguszkin wpisał się na listę strzelców. Szkoda, że podopiecznym Andrieja Sidorenki nie udało się skorzystać z trzykrotnej gry w przewadze…

Bizacki, Gościński i Pociecha próbowali od pierwszych minut po wznowieniu zdobyć kolejną  bramkę, jednak udało się to… Katowicom – w 46 min. Fucika pokonał Wronka, a chwilę potem ten sam zawodnik przymierzył i po raz trzeci po jego strzale krążek znalazł drogę do tyskiej bramki. Po tej stracie Fucika zastąpił Kamil Lewartowski. Bliski zdobycia kontaktowego gola był w 53 min. Cichy, jednak krążek odbił się od słupka. Ale nokaut dopiero nadchodził – dwa ostatnie ciosy zadali Miro-Pekka Saarelainen i… Wronka, zdobywając swoją czwartą bramkę i ustalając wynik meczu.

GKS Tychy – GKS Katowice 2:6  (1:1, 1:1, 0:4).

0:1 Patryk Wronka (1 min.).

1:1 Dienis Sierguszkin – Jean Dupuy – Jegor Fieofanow (20 min).

1:2 Grzegorz Pasiut – Patryk Wronka (21 min.).

2:2 Dienis Sierguszkin – Jegor Fieofanow – Grigorij Żełdakow (29 min., 5×4).

2:3 Patryk Wronka – Carl Hudson (46 min.).

2:4 Patryk Wronka – Bartosz Fraszko – Jakub Wanacki (48 min.).

2:5 Miro-Pekka Saarelainen – Mateusz Michalski (56 min., 5×4).

2:6 Patryk Wronka – Bartosz Fraszko – Mateusz Rompkowski (58 min.) .

GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Pociecha, Biro; Jeziorski, Galant, Gościński – Smirnow, Żełdakow; Dupuy, Fieofanow, Sierguszkin – Kotlorz, Seed; Mroczkowski, Cichy, Szczechura – Ubowski, Bizacki; Marzec, Starzyński, Wróbel.

Kolejny mecz: 26.03 GKS Katowice – GKS Tychy (18.30).

Foto: Tomasz Gonsior.