128 tyskich rodzin w bazie Szlachetne Paczki. Z potrzeby serca…

0
420

Na finiszu znalazły się przygotowania do tegorocznej 21. edycji Szlachetnej Paczki. 13 listopada otwarto bazę rodzin, a 11 grudnia w gościnnym Zespole Szkół nr 1 po raz kolejny otwarty zostanie magazyn akcji. Tego dnia przyjeżdżać będą tutaj darczyńcy i stąd, po zaewidencjonowaniu darów, wolontariusze wyruszą do osób, do których skierowana jest pomoc.

Kilka dni temu Szlachetna Paczka opublikowała tegoroczny „Raport o Biedzie” w Polsce. Jak stwierdził prof. Ryszard Szarfenberg, jeden z ekspertów komentujących raport, zasięg ubóstwa skrajnego wzrósł wyraźnie w 2020 r. dla prawie wszystkich grup. Przybyło kilkadziesiąt tysięcy dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnością, które doświadczają tej bardzo trudnej sytuacji.

Dobrze więc, że są ludzie, którzy chcą pomagać i ci, którzy tę pomoc organizują. W bazie obecnej edycji Szlachetnej Paczki w Tychach znalazło się 128 rodzin.

– Wśród zgłoszonych są rodziny z dziećmi, osoby samotne, osoby chore lub z niepełnosprawnością – mówi Bogusława Szczepaniak, lider Szlachetnej Paczki w Tychach. – 23 wolontariuszy od początku października odwiedzało rodziny i poznawało ich historie. Ze względu na pandemię i obecną sytuację ekonomiczną w kraju, wiele osób zgłasza naprawdę podstawowe potrzeby. Rodziny proszą o pomoc w zakupie artykułów żywnościowych, środków chemicznych oraz obuwia i odzieży na zimę. Opisywane po odwiedzinach historie to niestety bardzo często historie osób starszych, które zmagają się z samotnością i odizolowaniem, często ze względu na stan zdrowia lub braku kontaktu z najbliższymi. Wśród odwiedzanych są także rodziny wielodzietne, samotne matki i ojcowie, często utrzymujący się jedynie z zasiłków.

Do czwartku, 25.11 Szlachetna Paczka opublikowała 66 historii osób, które znalazły już darczyńców.

– Oddźwięk na ideę Szlachetnej Paczki jest w Tychach bardzo duży i wystarczy, że pojawi się jakaś historia, niemal natychmiast są chętni, którzy oferują pomoc – dodaje B. Szczepaniak. – Darczyńcą może zostać każdy. Często jest to grupa znajomych, którzy wspólnie pragną pomóc potrzebującym. W Tychach jest wiele przedsiębiorstw, które co roku przeznaczają pewną sumę pieniędzy, wyznacza osobę odpowiedzialną i wraz z pracownikami tworzą paczkę. Kiedy decyzja o zostaniu darczyńcą zostaje podjęta, bardzo istotną rzeczą jest, aby pamiętać o tym, iż w każdym opisie rodziny są trzy podstawowe potrzeby do spełnienia. Warto dodać, także nas, jako Szlachetną Paczkę organizacyjnie wspomaga wiele tyskich firm, m.in. spółki Master, PEC, czy Tyska Stołówka. A pracy wolontariuszom nie brakuje. Każdy z nich, wraz z wolontariuszem towarzyszącym, dwukrotnie odwiedza rodzinę. Podczas pierwszego spotkania starają się poznać historię rodziny – jak jest, jak było kiedyś, jak wyobrażają sobie swoją przyszłość. Podczas drugiego spotkania wraz skupiają się już na rozmowie o potrzebach rodziny. Na koniec wolontariusz główny opisuje historię rodziny, która po zatwierdzeniu przez specjalistę od opisów trafia do bazy rodzin Szlachetnej Paczki.

Po zakończeniu odwiedzin w domach rodzin i osób, do których ma trafić Szlachetna Paczka, cała ekipa Szlachetnej Paczki spotka się 10 grudnia w Zespole Szkół nr 1, gdzie przygotuje będzie magazyn, założy w nim świąteczne ozdoby, itd.

– Następnego dnia o godz. 8 otworzymy magazyn dla darczyńców, którzy dostarczą paczki – małe i bardzo duże – już zamknięte i najlepiej, jeśli będą opakowane w ozdobny papier. Paczki mają kod rodziny i są ewidencjonowane. Następnie nasz logistyk ustala kiedy i gdzie konkretna paczka zostanie dostarczona i do pracy ponownie przystępują wolontariusze. Z uwagi na obostrzenia nie możemy zaprosić nikogo z zewnątrz do pomocy przy rozwożeniu paczek, więc robimy to własnymi siłami. A w tym roku będzie co nosić, bo są także pralki, lodówki i meble – wyjaśnia liderka Szlachetnej Paczki.

Na zdjęciu: Co roku wolontariusze Szlachetnej Paczki organizują akcję i dostarczają dary dla potrzebujących rodzin i osób.

Szlachetna Paczka/FB