W niedzielę, 10 października zostanie rozegrana siódma, przedostatnia runda Samochodowych Mistrzostw Tychów 2021. Na torze FCA ponownie zmierzą się najlepsi kierowcy z naszego regionu. Start nastąpi o godzinie 11.15.
Atutem Samochodowych Mistrzostw Tychów jest sprawdzony format zawodów i doskonale znana wszystkim trasa, wytyczona na torze testowym FCA Poland w Bieruniu. Zawody zawsze cieszą się dużą frekwencja wśród zawodników i kibiców – podczas na każdej rundzie stawiają się licznie przy trasie, by dopingować swoich faworytów.
Najbliższa runda będzie przedostatnią w tym sezonie, a to oznacza, iż podczas niej mogą się już ważyć losy mistrzowskich tytułów. Należy się zatem spodziewać, iż rywalizacja we wszystkich klasach stanie się jeszcze bardziej zacięta. W klasie 4. zwycięzca ubiegłorocznych mistrzostw Artur Kobiela ma 14 punktów przewagi nad Mateuszem Masełką. W klasie 3. Przemysław Mendrek wyprzedza Daniela Tomalę o zaledwie 7 punktów. W nieco bardziej komfortowej sytuacji jest Romuald Stasik, lider klasy 2. Sebastian Mega traci do niego aż 18 oczek. W klasie 1. w klasyfikacji prowadzi Paweł Oślak, z 6-punktową przewagą nad Delfinem Orłowskim. W klasie CENTO Wojciech Książek ma imponującą przewagę nad Adamem Pawłowskim. Dzieli ich aż 27 punktów. W klasie PPC również są spore różnice na szczycie: Marek Hohoł zgromadził do tej pory o 19 punktów więcej niż Damian Majchrzak. W kategorii RWD Daniel Strojek ma przewagę 10 punktów nad Pawłem Rączką. Michał Kareusz jest liderem klasyfikacji Open 4WD. Robert Danielczuk ma do niego 4 punkty straty, a Marek Tomala o 5 oczek wyprzedza Artura Sawickiego w klasie Open 2WD. Wśród aut zabytkowych, czyli w klasie Retro rywalizacja jest również bardzo zacięta: Kamil Wioska ma zaledwie 3 punkty przewagi nad Pawłem Sitkiem.
Za organizację SMT odpowiada Automobilklub Ziemi Tyskiej, który jest organizatorem wielu innych imprez motorsportowych, w tym także współorganizatorem Rajdu Śląska, rundy ProfiAuto Samochodowych Mistrzostw Polski. To właśnie przy okazji tego wydarzenia pod Stadionem Śląskim odbył się Super Sprint SMT. Zawodnicy rywalizujący na co dzień o mistrzostwo Tychów tym razem mogli porównać się z czołówką krajowego czempionatu. Na 1,5-kilometrowym oesie wokół Stadionu Śląskiego, na tej samej trasie na której rozegrano Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich w ramach Rajdu Śląska ścigali się także zaproszeni uczestnicy SMT – najlepsze załogi z ostatnich dwóch sezonów. Najlepszy czas zanotowali Rafał Wlazłowski i Rafał Indyk w Subaru Impreza. Ich wynik – 1:12,88 s. dałby im 20 pozycję w stawce Rajdu Śląska. Podium w Super Sprincie SMT uzupełnili Mateusz Masełko i Konrad Masełko (Subaru Impreza) oraz Grzegorz Pudełko i Roman Marczyk (Mitsubishi Lancer Evo).
Uwaga kibice
Wszyscy udający się na najbliższe zawody na tor FCA mogą zaparkować samochody na parkingu wytyczonym przy siedzibie firmy Adient Seating Poland, przy ul. Świerczynieckiej 7. Podczas zawodów wciąż obowiązują środki ostrożności związane z pandemią COVID-19: 1,5-metrowy dystans od innych osób, oraz obowiązek przebywania w wyznaczonych przez organizatora strefach. Parking i wstęp na zawody są bezpłatne.
Podczas SMT emocji nie brakuje nie tylko w rywalizacji najsilniejszych aut, ale także tych… nieco starszych.
Foto: Wojciech Anusiewicz.
