Marcin Held przed pierwszą walką w PFL. Zamknięci w Atlantic City

0
667

Marcin Held (26-7) znów staje do prestiżowej walki – 23 kwietnia stoczy pojedynek w pierwszym tegorocznym starciu turnieju Professional Fighters League (w wadze lekkiej). Rywalem 29-letniego tyszanina będzie Brazylijczyk Natan „Russo” Schulte (20-3), dwukrotny zwycięzca tej rywalizacji. Na mecie kilkuetapowego turnieju na najlepszego zawodnika czeka milion dolarów. Wszystkie gale PFL transmitowane będą TVP Sport.

Na kilka dni przed walką zapytaliśmy Marcina Helda o samopoczucie…

– Czuję się bardzo dobrze, choć pewnie byłoby lepiej, gdyby nie to, że od kilkunastu dni wszyscy jesteśmy w izolacji. Na skutek restrykcji związanych z epidemią, zostaliśmy zamknięci w hotelu w Atlantic City i nie możemy go opuszczać. Organizatorzy nie chcą, byśmy się kontaktowali z kimkolwiek, by nie doszło do zakażenia. Mamy więc piękny widok z okna na ocean i plażę, ale o kąpieli czy opalaniu się można jedynie pomarzyć. Na szczęście hotel jest duży, jest kilka przestronnych sal, w których jest wszystko, co potrzebne do treningów…

Więcej w jutrzejszym wydaniu Twoich Tychów.

Foto: archiwum Marcina Helda.