Tyscy policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o zniszczenie dwóch samochodów. Straty łącznie sięgają 25 tys. złotych. Okazało się, że mężczyzna zniszczeń dokonał pod wpływem alkoholu. Najpierw wyładował swoją agresję na samochodach kopiąc i wybijając szyby, a później zasnął na tylnym siedzeniu jednego z nich. Zaniepokojona właścicielka zadzwoniła po policjantów…
Dyżurny tyskiej komendy otrzymał 1 września nad ranem zgłoszenie dotyczące zniszczenia fiata, którego właścicielka dodatkowo poinformowała, że na tylnej kanapie samochodu śpi nieznany jej mężczyzna. Na miejscu policjanci potwierdzili liczne uszkodzenia pojazdu i obudzili „pasażera na gapę”. Mężczyzna najprawdopodobniej do wnętrza pojazdu wszedł przez wybitą szybę w dachu. Policjantom przyznał że spożywał wcześniej alkohol.
Funkcjonariusze ustalili, że to nie był jedyny zniszczony samochód. Zaparkowana w pobliżu kia także miała uszkodzenia. Łącznie straty jakie oszacowano w związku ze zniszczeniami wynoszą około 25 tys. złotych. Policjanci zbadali trzeźwość 32-latka, miał niespełna promil alkoholu w organizmie. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za zniszczenie mienia grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
– Ponownie apelujemy do wszystkich osób, które są świadkami przestępstw, by nie pozostawali obojętni wobec takich czynów i informowali o tym policje w myśl kampanii „Nie reagujesz akceptujesz” – zachęcają policjanci.
Źródło: KMP Tychy
