Kolejarze apelują do kierowców

2
905

W przedświąteczny piątek, 20 grudnia w wielu miastach w Polsce – w tym w Tychach, na Mąkołowcu – kolejarze apelowali do kierowców o ostrożność przy przekraczaniu przejazdów kolejowych. Wszystko w ramach kampanii społecznej Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!”.

– 99 procent wypadków na przejazdach kolejowych jest wynikiem złych decyzji kierowców – mówi Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA. – Te błędy często doprowadzają do tragedii. Dlatego w całej Polsce organizujemy kampanię na rzecz bezpieczeństwa. Apelujemy do kierowców o ostrożność, informujemy, ostrzegamy. Prowadzimy te działania od 2005 roku, zazwyczaj w piątki przed dniami wolnymi.

Tym razem do akcji wytypowany został przejazd, a dokładniej skrzyżowanie kolejowo-drogowe na ul. Mąkołowskiej  w Tychach. – Mamy tu linie dwie linie, 139 i 142, więc ruch jest duży – wyjaśnia Katarzyna Głowacka. – Zawsze wybieramy przejazdy z rogatkam, bo gdy one opadną, my możemy porozmawiać z kierowcami oczekującymi na przejazd . Rozdajemy ulotki, apelujemy o ostrożność, informujemy czym jest żółta naklejka, gdzie jej szukać i jak z niej korzystać.

– Żółta naklejka jest umieszczona na napędzie rogatkowym lub na ramionach krzyża św. Andrzeja – wyjaśnia Mikołaj Zając, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Sosnowcu. – Są na niej takie informacje, jak numer linii i kilometr na którym znajduje się przejazd, alarmowy numer telefony 112 oraz numer do służb technicznych. Można z niego skorzystać np. w razie zauważenia usterki na przejeździe.

Numer służy też do kontaktu ze służbami w sytuacjach niebezpiecznych, np. gdy kierowca utknie na przejeździe z powodu np. awarii samochodu. – Wtedy należy szybko skontaktować się ze służbami , one zgłaszają sprawę dyspozytorowi i w razie potrzeby ruch kolejowy jest wstrzymywany lub ograniczany – dodaje Mikołaj Zając. – Odkąd wdrożyliśmy ten system w 2018 roku, z numeru korzystano już ponad 4000 razy. W 180 przypadkach wstrzymany był ruch pociągów, w 245 wprowadzono ograniczenie prędkości.

Mikołaj Zając podkreśla też, że w razie niebezpieczeństwa, gdy pociąg już nadjeżdża, należy przede wszystkim jak najszybciej oddalić się na bezpieczną odległość. – Jeśli samochód utknął pomiędzy rogatkami, bo kierowca źle ocenił sytuację i wjechał już podczas ich opuszczania, jeżeli widzimy już nadjeżdżający pociąg, to nie należy się wahać, trzeba wyłamać szlaban i odjechać – mówi. – To nie są duże koszty, a życie ludzkie jest bezcenne.

Jak mówią kolejarze, do najczęstszych “grzechów” popełnianych przez kierowców na przejazdach kolejowych należą: ignorowanie znaku “Stop”, próba przejechania przy opadających już rogatkach, omijanie półrogatek.

– W nowej odsłonie kampanii jej twarzami są kobiety – mówi Katarzyna Głowacka. – One są głosem rozsądku, mówią do swoich mężów, braci i ojców o tym jak ważna jest ostrożność i czujnośc prz przekraczaniu przejazdów kolejowych. Przypominają, że najważniejszy jest bezpieczny powrót do domu.

Kobiety apelują do kierowców z plakatów i banerów umieszczonych w okolicach przejazdów. W piątek (20.12) na ul. Mąkołowskiej do tyskich kierowców apelowali pracownicy Służby Ochrony Kolei, wręczając materiały informacyjne i ulotki.

Na szczęście ilość wypadków w województwie śląskim spadła. W roku 2018 było ich 14, w 2019 jak dotąd – 8. Nie było ofiar śmiertelnych.

Foto: SW

2 KOMENTARZE

  1. Trzeba by zapytać PKP PLK kiedy w końcu stworzą przejazdy bezkolizyjne ma tej magistralnej linii? Kiedy w końcu wyprostują łuk na Podlesiu i dodają dwa tory aglomeracyjne na tym odcinku? I w końcu kiedy nastąpi przebudowa stacji Tychy wraz z doprowadzeniem tunelu na drugą stronę torów?

  2. Jedyne bezpieczne „przejazdy” to tunele i wiadukty, Niemcy już 100 lat temu to wiedzieli.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.