W niedzielę, 1 grudnia podczas II Biegu Pięciu Kopców w Bieruniu dokonano zuchwałej i podłej kradzieży. Skradziono puszkę z datkami od sponsorów i uczestników imprezy. Pieniądze były zbierane rzecz Śląskiego Hospicjum dla Dzieci Świetlikowo w Tychach, miały być też przeznaczone na turnus rehabilitacyjny dla podopiecznego Świetlikowa, 2,5-letniego Fabiana.
Do kradzieży doszło pod koniec imprezy, gdy skarbonka była już pełna (organizatorzy szacują, że mogło w niej być kilkadziesiąt tysięcy złotych). Mężczyzna w wieku około 30 lat (z ogoloną głową, około 170 cm wzrostu, ubrany w szarą kurtkę lub bluzę) zabrał puszkę z pieniędzmi ze stolika w biurze zawodów, uciekł z nią do samochodu (ford mondeo), w którym czekał już kierowca i natychmiast odjechali w stronę Chełmu Śląskiego. Mimo pościgu nie udało się zatrzymać złodziei. Teraz poszukuje ich policja.
Organizatorzy biegu postanowili nie poddawać się i jeszcze raz zapełnić puszkę dla “Świetlikowa”. Każdy może się dorzucić, bo tym razem zbiórka odbywa się na portalu zrzutka.pl
Wszyscy, którzy byli świadkami kradzieży, robili zdjęcia lub kręcili filmy w okolicy biura zawodów i mogą pomóc w zidentyfikowaniu sprawców, proszeni są o kontakt z policją lub organizatorami Biegu Pięciu Kopców.
Uciąć sprawcom ręce przy samej doopie.
Niestety impreza – imprezą, ale pieniędzy należy pilnować. Totalne dno mentalne sprawców. Czymś takim wstyd się ,,pochwalić,, nawet w kryminalnym towarzystwie. Liczę że do tej sprawy Policja się wyjątkowo przyłoży. (przesieje okoliczny monitoring itd.) A dane sprawców w takiej sprawie powinny być podane do publicznej wiadomości.
Niech to się ciągnie za nimi do usmarkanej śmierci.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.