Coraz większa rzesza kierowców jest świadoma tego, że nie uda im się uniknąć kary za przekroczenie dozwolonej prędkości. Wszystko za sprawą działającej grupy „SPEED”. Policjanci stworzeni do walki z piratami drogowymi zatrzymali rekordzistę, który pędził ponad 200 km/h. Wartym napomknięcia jest, że przekraczanie dozwolonej prędkości jest jedną z przyczyn najtragiczniejszych wypadków.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego tyskiej komendy należącej do grupy „SPEED” są stworzeni do walki z piratami drogowymi. O ich skuteczności przekonało się już wielu kierujących z „ciężką nogą”. W przeciągu zaledwie 17 służb funkcjonariusze skontrolowali 392 pojazdy. Zdecydowana większość kierujących została zatrzymana do kontroli z powodu przekroczenia dozwolonej prędkości. Sześciu kierujących straciło prawo jazdy za radykalne naruszenie przepisów ruchu drogowego. W codziennej służbie policjanci z zespołu „SPEED” używają najnowszych pojazdów wyposażonych w wideorejestrator, a także ręcznych mierników prędkości.
Niesetny nadal wśród zmotoryzowanych są osoby bez wyobraźni, którzy tak jak kierujący Audi zatrzymany do kontroli właśnie przez policjantów z grupy „SPEED”, nic sobie nie robią z przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Wspomniany mężczyzna pędził po drodze S1, mając na liczniku ponad 200 km/h w miejscu, gdzie wolno jechać maksymalnie 120 km/h. Jego szaleńczą jazdę zakończyła dopiero interwencja funkcjonariuszy, którzy za popełnione wykroczenie nałożyli na niego wysoki mandat oraz 10 punktów karnych.
Policjanci przypominają, że zdecydowana większość tragicznych w skutkach wypadków jest spowodowana nadmierną prędkością. Pędząc na drodze ponad 200 km/h, drastycznie zmniejsza się margines błędu, jaki pozostaje w trakcie jazdy. Nie ma wówczas czasu na reakcję, w przypadku pojawienia się zagrożenia. Trzeba sobie zatem zdawać sprawę z tego, że rażące przekraczanie obowiązujących limitów prędkości bardzo zwiększa ryzyko, iż finał podróży będzie tragiczny.
Zdjęcia prezentujące poglądową służbę funkcjonariuszy grupy SPEED:
