Chórzyści nad Adriatykiem

0
872

Podczas festiwalu Musica Sacra w Loreto we Włoszech spotkały się chóry z różnych stron świata, nie po to by rywalizować, lecz by wspólnie koncertować. Wśród zaledwie sześciu zespołów zaproszonych na festiwal  znalazł się chór Cantate Deo, działający przy parafii Krzyża Świętego w Czułowie.

– Koncertujemy w całym kraju, a od dwóch lat także za granicą. Ja sam w Loreto miałem okazję być już trzeci raz – mówi Michał Brożek szef czułowskiego chóru. – Pierwszy raz trafiłem tam jeszcze jako student Akademii Muzycznej, potem z Chórem Uniwersytetu Ekonomicznego i tym razem z chórem Cantate Deo z Tychów. Festiwal to zupełnie inne emocje niż konkurs – podkreśla dyrygent. – Tu chodzi przede wszystkim o wspólne śpiewanie.

Była to 59. edycja festiwalu. Spośród chórów, które wysłały swoje zgłoszenia i nagrania,
do udziału zaproszono tylko sześć, w tym jeden z Polski. – Poza tym były chóry z Rosji, Ukrainy, Rumunii, Tajwanu – opowiada Michał Brożek. – Te różnice kulturowe ścierały się podczas festiwalu i to było niezwykłe. My byliśmy w tym gronie chórem najbardziej „poważnym” jeśli chodzi o wiek, bo były tam chóry dziecięce i młodzieżowe, a my jesteśmy przykładem chóru łączącego pokolenia.

Pięć festiwalowych dni to był bardzo intensywny czas dla tyskiego chóru. – Nie wracamy
z trofeami czy nagrodami ale z dobrymi wspomnieniami – mówi Michał Brożek.
– Koncertowaliśmy każdego dnia. Wydarzeniem, które na pewno zapamiętamy, był koncert w bazylice Świętego Domu (Santa Casa). Tam mieliśmy okazję prawykonać moją kompozycję „Magnificat”, napisaną właśnie na ten festiwal. Występowaliśmy także na placu przed bazyliką, mieliśmy bardzo wzruszający koncert w domu opieki dla osób starszych
i chorych. Niezwykle ciekawym wydarzeniem był koncert, na którym chóry wykonywały utwory ze swojego regionu. Dzięki uprzejmości mieszkańców Czułowa mogliśmy wystąpić w strojach śląskich, co wzbudziło duże zainteresowanie. Ludzie robili sobie z nami zdjęcia. Wykonaliśmy piosenkę „Szła dzieweczka” oraz inne pieśni śląskie w aranżacji na chór.

Ostatniego dnia festiwalu miał miejsce wspólny występ wszystkich chórów podczas mszy z udziałem biskupa diecezji loretańskiej. Śpiewacy wykonali poszczególne stałe części mszy, oraz inne utwory przygotowane specjalnie na festiwal. – Było to coś wyjątkowego, chórzyści mogli zmierzyć się z dużą masą dźwięku i niełatwą akustyką bazyliki. Wrażenie, towarzyszące wspólnemu wykonywaniu jednego utworu przez kilkaset osób, jest niezwykle – dodaje szef chóru Cantate Deo.

Wyjazd na festiwal w Loreto zakończył kilkumiesięczne świętowanie 10-lecia pracy artystycznej chóru Cantate Deo. – Rozpoczynaliśmy pracę w małej grupie, dziś jest nas około 40 osób – mówi Michał Brożek. – Trzon stanowią mieszkańcy Czułowa, ale chór rozrasta się, na próby dojeżdżają osoby innych osiedli tyskich, a nawet z Lędzin czy Mysłowic. Oczywiście wszystkich chętnych zapraszamy do nas, szczególnie osoby młode.

Michał Brożek mówi, że do repertuaru Cantate Deo planuje wprowadzić elementy nowoczesne, chociaż muzyka sakralna zawsze będzie podstawą jego działania. Sam również komponuje w tej konwencji. – Jako kompozytor i dyrygent mam wielkie szczęście, że mam zespół, który może wykonywać moje utwory – mówi.

Informację o występach i działalności chóru można znaleźć na fanpage’u zespołu na facebooku.