GKS Tychy na relacji wideo ze zgrupowania w Spale

0
172

Jak wygląda cały dzień na zgrupowaniu? Co piłkarze robią w wolnych chwilach? Co jedzą i jak przebiegają treningi ? Odpowiedzi na te wszystkie pytania można znaleźć w materiale przygotowanym przez telewizję klubową GKS Tychy. W rolę reporterów po obozie w Spale wcielili się Marcin Biernat i Łukasz Bogusławski.

Za piłkarzami GKS Tychy kolejny intensywny dzień na zgrupowaniu w Spale. Rano sztab szkoleniowy przygotował dla zawodników ponad godzinne zajęcia na siłowni, a następnie w specjalnym „rękawie” podopieczni Ryszarda Tarasiewicza pracowali nad szybkością. Po południu trójkolorowi solidnie ćwiczyli na boisku.

– Intensywność może i jest spora, ale na dużym wypoczynku. Na siłowni pracujemy nad mocą, na bieżni wykonujemy program szybkości, który pozwoli na optymalne przygotowanie zawodników pod względem szybkościowym. Przygotowaliśmy odcinki z dużymi przerwami na pełnym wypoczynku. To wszystko ma sprawić, że ich szybkość będzie na bardzo wysokim poziomie – mówi Tomasz Wolak, asystent trenera GKS Tychy.

Tyszanie od początku zgrupowaniu trenują dwa razy dziennie. Wyjątkiem była tylko niedziela. Od poniedziałku do zespołu dołączyli Edgar Bernhardt i Hubert Adamczyk. Reprezentant Kirgistanu wyleczył przeziębienie, z kolei skrzydłowy trójkolorowych pracuje z klubowym fizjoterapeutą. Do treningów na pełnych obciążeniach wróci w czwartek.

– We wtorek w sali rehabilitacyjnej pracowaliśmy z zawodnikami, którzy borykają się z drobnymi urazami . U Huberta jest to stan po naderwaniu mięśnia brzuchatego łydki. Tam było całkiem duże naderwanie, które wynosiło około 4 centymetrów. Pierwszą część rehabilitacji wykonaliśmy na Śląsku, po przyjeździe do Spały w obrębie tkanki już prawie wszystko jest wygojone. Musimy go teraz zaadoptować, żeby mógł bezpiecznie trenować. W przypadku Dawida przed kolacją wyjechaliśmy do Łodzi, gdzie w Orto Med Sport wykonaliśmy badanie i konsultację lekarską – dodaje Leszek Simiłowski, fizjoterapeuta GKS Tychy.

Po wizycie okazało się, że Abram ma niewielkie naderwanie mięśnia dwugłowego i do zajęć powinien wrócić za cztery dni. Przerwa czeka również młodszego z braci Piątek. Kacper narzeka na silne stłuczenia palca w lewej stopie.

Bez Abramowicza, Piątka i Adamczyka tyszanie rozegrają dziś przedostatni sparing. Rywalem trójkolorowych będzie trzecioligowa Lechia Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 15:30 na sztucznym boisku w Spale.

 

źródło: Tyski Sport