Znakomity spektakl „Belfer”, brawurowo zagrany przez mistrza Wojciecha Pszoniaka, zakończył w niedzielę, 18 marca, jedenastą edycję festiwalu sztuki monodramu „MoTyF”, organizowanego przez Miejskie Centrum Kultury. Wcześniej jednak rozdano nagrody uczestnikom konkursu teatrów jednego aktora.
Wzięło w nim udział 13 aktorów, zarówno bardzo młodych jak i dojrzałych, którzy przedstawili spektakle bardzo różnorodne w formie i tematyce scenicznych wypowiedzi. Oceniało je trzyosobowe jury, w skład którego – oprócz Wojciecha Pszoniaka – wchodzili jeszcze: Anna Karamarczyk (aktorka, pedagog Wydziału Lalkarskiego krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych) i dyrektor tyskiego MCK Paweł Drzewiecki, aktor i reżyser.
Na najwyższe uznanie tego grona i jednocześnie Grand Prix festiwalu w postaci Wielkiego Wozu Tespisa (od miana twórcy teatru greckiego) zasłużyła zielonogórzanka Marta Pohrebny, która festiwalowej publiczności zaprezentowała monodram „Rozmaryn”, oparty na powieści Ivany Sajko. Tym samym artystka powtórzyła swój sukces sprzed roku, kiedy to również w jej ręce trafiło główne trofeum MoTyF-u. To jednak nie wszystko – Marta Pohrebny zyskała, podobnie jak rok temu, uznanie pozostałych uczestników festiwalu i w ich głosowaniu wygrała kolejny, tym razem Mały Wóz Tespisa.
I nagrodę jury przyznało Aleksandrze Kugacz z Wrocławia, II nagroda trafiła w ręce Szymona Szczęcha z Tarnowa, a trzecią zdobył Michał Felczak z Olsztyna. Jury przyznało także wyróżnienia, które zdobyli: Piotr J. Adamczyk (jedyny tyszanin wśród nagrodzonych monodramistów), Magdalena Kotwica (Bolesławiec) i Jerzy Kałduś (Lublin).
