Twoje Tychy: Hospicjum bez kontraktu

0
700

Budowa Domu Hospicyjnego przy ulicy Żorskiej dobiega końca. Niestety już na starcie hospicjum ma spory problem – brak kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Jak informuje nas Ilona Słomian (na zdjęciu), prezes Społecznego Stowarzyszenia Hospicjum im. Kaliksta I, obecnie w Domu Hospicyjnym trwają drobne prace wykończeniowe. Później zostaną już tylko odbiory techniczne i teoretycznie można by przyjmować pierwszych pacjentów. Niestety, nie jest to jednak takie proste. Tyskie hospicjum nie ma bowiem podpisanego kontraktu z NFZ na świadczenie opieki stacjonarnej. Zapytaliśmy Małgorzatę Doros, rzecznika prasowego Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach, czy w najbliższym czasie będzie ogłoszony konkurs na świadczenie tego typu usług. W odpowiedzi dostaliśmy maila o następującej treści „W woj. śląskim w maju 2014 r. rozstrzygnięte zostało postępowanie konkursowe poprzedzające zawarcie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w tym rodzaju i zakresie świadczeń. W wyniku konkursu wyłoniono podmioty, które realizują przedmiotowe świadczenia w ramach umów zawartych na 5 lat, tj. od 1 lipca 2014 r. do 30 czerwca 2019 r. Zadaniem płatnika jest w pierwszej kolejności utrzymanie zakontraktowanej liczby świadczeń. Wszelkie zmiany i ew. zwiększenia liczby świadczeń będą uzależnione zatem od ewentualnego zwiększenia planu finansowego Śląskiego OW NFZ(…)”.
Tyskie hospicjum już w 2014 roku, gdy ogłoszono wspomniane wyżej konkursy, wysłało pismo do NFZ z prośbą o zabezpieczenie środków finansowych na prowadzenie opieki stacjonarnej w Tychach w kolejnych latach. – Informowaliśmy NFZ kiedy zakończymy budowę i od kiedy będziemy mogli przyjmować pacjentów. Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Podobne pisma wysłaliśmy w latach 2015 i 2016. Tym razem dostaliśmy dwie takie same odpowiedzi, że w najbliższym czasie nie jest planowane ogłaszanie postępowań konkursowych w tym zakresie świadczeń – mówi Ilona Słomian. W tej sprawie interweniowała w NFZ również Daria Szczepańska, zastępca prezydenta ds. społecznych. Odpowiedź funduszu była identyczna.
Istnieje więc realna groźba, że oddział szpitalny w nowowybudowanym Domu Hospicyjnym przy ulicy Żorskiej w Tychach będzie stał pusty aż do 2019 roku, kiedy to NFZ ogłosi kolejne konkursy. Aby do tego nie doszło, rozważane są inne opcje. Miasto zaproponowało, aby do czasu uzyskania kontraktu przynajmniej w części oddziału zrobić Dom Pomocy Społecznej. Stowarzyszenie rozważa również ewentualność przyjmowania pacjentów na razie odpłatnie. Konkretne decyzje jeszcze nie zapadły. – Zwróciliśmy się z prośbą o pomoc do ministra zdrowia. Czekamy na odpowiedź. Dopiero gdy ona przyjdzie, będziemy podejmować ostateczne decyzje – podsumowuje Ilona Słomian. Do tego tematu na łamach TT będziemy jeszcze wracać.
Foto: Ewa Strzoda