W galerii StrefArt można oglądać wystawę „Tarcze Obronne”. Prace dr Agaty Norek powstały jako odpowiedź na sytuacje związane z doświadczaniem różnych form przemocy fizycznej, psychologicznej czy materialnej.
Agata Norek jest artystką i designerką, jednak jest też mocno zaangażowaną w tematykę psychologii i psychotraumatologii. W swojej pracy doktorskiej na ASP w Katowicach połączyła sztukę z psychologią; stworzyła serię „tarcz” będących z jednej strony dziełami sztuki obrazującymi różne formy przemocy, a z drugiej pełniącymi funkcję terapeutyczną mechanizmami obronnymi.
– Życie samo dostarczyło mi mocnych tematów psychologicznych. Sprawiło, że musiałam zajrzeć w rzeczy, w które wolałabym nie zaglądać – mówi autorka. – Jako artystka, wtedy jeszcze studentka Akademii, natychmiast zaczęłam szukać języka, żeby zobrazować procesy, uczucia i emocje związane z doświadczaniem przemocy. Te dwie dziedziny zrosły się.
Z tarczą przeciw przemocy
Agata Norek stworzyła autorski program ARTrauma. W Tychach, gdzie gościła w ramach cyklu seminariów organizowanych przez VERSO Centrum Pomocy Psychologicznej, zaprezentowała wystawę Tarcz Obronnych oraz poprowadziła panel i warsztaty, których uczestniczki pracowały nad własnymi „tarczami”, czyli sposobami na obronę przed trudnymi sytuacjami i związanymi z nimi złymi emocjami. Do wielu osób trafiła taka forma radzenia sobie z problemami. – W Tychach po raz pierwszy poprowadziłam warsztaty, których uczestniczki robiły swoje własne tarcze – mówi Agata Norek. – Przez lata to ja budowałam kolejne tarcze i prezentowałam je podczas wystaw i wykładów.
– To było połączenie sztuki i psychologii – mówi Marta, jedna z uczestniczek. – Na początku zastanawiałyśmy się co to jest przemoc, próbowałyśmy ja nazwać, powiedzieć jak ją rozumiemy. Mowa była oczywiście nie tylko o przemocy fizycznej, bo tą łatwo zdefiniować, ale tez o formach przemocy emocjonalnej, która w społeczeństwie jest przemilczana i niedostrzegana i trywializowana. Potem w ramach eksperymentu próbowałyśmy stworzyć własne tarcze obronne. Ja sama byłam zaskoczona tym do czego doszłam. Zbudowanie tarczy, zdefiniowanie problemu puściło emocje. Uważam, że te warsztaty miały wymiar nie tylko edukacyjny ale też oczyszczający i terapeutyczny.
Artystyczna terapia
Wystawę „Tarcz Obronnych” obejrzała również Danuta Fastnacht, psycholog i mediator, pracująca z ofiarami i sprawcami przemocy. – Myślę, że to bardzo ciekawe przedsięwzięcie – mówi. – Problem przemocy jest tu pokazany inaczej, niż my psychologowie do tego przywykliśmy. To pokazuje, że czasem nie trzeba wielu rzeczy mówić, żeby skonfrontować się wewnętrzne z problemem i poszukać drogi wyjścia z niego. Myślę, że ta strona artystyczna pozawala to właśnie robić. Terapia może mieć jak widać różny wymiar. Na tej wystawie jest pokazany alternatywny sposób radzenia sobie z problemami, właśnie poprzez sztukę.
Wernisaż wystawy „Tarcze Obronne” w Galerii StrefArt odbył się w piątek, 16 września. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających przez dwa tygodnie.
Foto: Sylwia Witman
