Falcons w Toplidze

0
88

Prawdziwe święto zafundowali w sobotę 23.07) wszystkim sympatykom futbolu amerykańskiego w naszym mieście, a przede wszystkim sobie, gracze Tychy Falcons. Pokonując w finale PLFA I drużynę Wrocław Outlaws 54:21 zdobyli upragniony awans do najwyższej klasy rozgrywkowej – Topligi!
Finał to nasze przedsezonowe marzenie. Do tej pory nasza gra w PLFA I zawsze kończyła się na półfinale, więc można powiedzieć, że czekaliśmy na ten dzień kilka lat. Cały sezon ciężko przepracowaliśmy, to miał być przełomowy rok i faktycznie taki był. W każdym meczu udowadnialiśmy, że finał nam się należy i teraz w klubie panuje wspaniała atmosfera. Wielkie podekscytowanie i pragnienie wygranej. Falcons postarają się o wspaniałe widowisko – mówił przed sobotnim finałem Łukasz Pawęzka, prezes Tychy Falcons.
I faktycznie – postarali się i uraczyli tłumy kibiców fantastycznym spotkaniem. To, że mecz przez długie fragmenty stał na wysokim i wyrównanym poziomie, jest także zasługą rywali. Wrocławscy Banici bynajmniej nie przyjechali na boisko przy Edukacji, by pełnić tam rolę statystów; zwłaszcza w pierwszej i na początku drugiej kwarty grali z niepokonanymi w tym sezonie Sokołami jak równy z równym i nawet dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Po włączeniu jednak przez gospodarzy czwartego, a potem piątego biegu, mogli tylko w drugiej połowie bezradnie spoglądać jak na tablicy rośnie punktowa przewaga podopiecznych trenera Lonnie Hurseya. Punktowanie dla Falcons rozpoczął Grzegorz Dominik, który zaliczył przyłożenie po podaniu Keitha Reya. Potem punkty zdobywali goście (kopnięcie z pola i przyłożenie), którzy tym samym wyszli na prowadzenie 9:6. Rezultat I kwarty na 12:9 dla tyszan ustalił Jacek Wróblewski, który popisał się pierwszym z trzech tego dnia touchdownem. Druga kwarta rozpoczęła się od przyłożenia Outlaws i ponownego prowadzenia wrocławian 15:12.
Potem jednak rozpoczął się koncert Falcons, który przyniósł touchdowny Daniela Kulawiaka, LaParisha Lewisa (podwyższenie za 2 punkty Paweł Szepiszczak) i Łukasza Szelongiewicza. Do przerwy 32:15 dla biało-niebieskich! Co prawda na początku III kwarty rozgrywający Outlaws Mariusz Górecki zaliczył przyłożenie, ale były to już ostatnie finałowe punkty gości. Jeszcze w tej kwarcie na 38:21 podwyższył Jacek Wróblewski, a w ostatnim fragmencie gry punkty dołożyli jeszcze Paweł Szepiszczak (podwyższenie za 2 pkt. Grzegorz Dominik) i po raz trzeci – uznany za MVP finału – Jacek Wróblewski (podwyższenie za 2 pkt. Adrian Gabryś). Końcowy wynik 54:21 oznaczał, że w sezonie 2017 Tychy Falcons grać będą w futbolowej ekstraklasie, czyli Toplidze! Przyznajmy – jak najbardziej zasłużenie; wszak Falcons byli jedynym zespołem, który wygrał wszystkie mecze w sezonie regularnym, potwierdził swą supremację w półfinale i finale PLFA I, a dodatkowo – osiągając średnią 57 punktów na mecz – aż o cztery oczka pobił dotychczasowy rekord PLFA. Wielkie gratulacje dla trenerów Lonnie Hurseya i Michała Kołka i wszystkich graczy Tychy Falcons!