Jacek Litawski i Wspólnota Mieszkaniowa przy Cielmickiej 51 na Osiedlu Ogrodnik, której szefuje, zdobyli pierwsze miejsce w konkursie na najlepiej zagospodarowany teren zielony wokół swojego bloku.
Konkurs organizowała KSSE Podstrefa Tyska wspólnie z Radą Osiedla Ogrodnik. Przewodniczącą jury była wiceprezydent Daria Szczepańska. W ubiegłym tygodniu w Urzędzie Miasta odbyło się uroczyste wręczenie nagród. – Bardzo się cieszę, ze zdobycia pierwszej nagrody. To dla wszystkich członków naszej wspólnoty mieszkaniowej powód do dumy i siła napędowa do podejmowania kolejnych działań. Wszystko po to, by nasze osiedle było coraz piękniejsze i by przyjemnie się tu mieszkało – mówi Jacek Litawski.
Choć pan Jacek jest głównym inicjatorem i pomysłodawcą zagospodarowania terenu wokół swojego bloku, to w rozmowie z nami podkreśla, że podziękowania i gratulacje należą się przede wszystkim mieszkańcom Cielmickiej 51 i żonie, która aktywnie wspierała jego działania. – Dziękuję wszystkim za zaangażowanie. Bez Was sam nic bym nie wskórał. To nasz wspólny sukces – uważa.
Przemyślana koncepcja
Warto podkreślić, że każdy centymetr kwadratowy trawnika wokół bloku przy Cielmickiej 51 jest wypielęgnowany i zadbany. Jest kolorowo dzięki pięknym kwiatowym rabatom. Nic tu nie rośnie przypadkowo. Każda roślina jest idealnie zgrana z otoczeniem. Całość nasadzeń, to dokładnie przemyślana wcześniej koncepcja.
Wielka pasja
Ogrodnictwo jest wielką pasją pana Jacka. – Z wykształcenia jestem ogrodnikiem. Kiedyś pracowałem w tyskim ogrodnictwie. Teraz, od ponad 20 lat pracuję w Straży Miejskiej, ale swojej pasji nie porzuciłem. Ciągle coś sadzę, przycinam, przesadzam. Lubię czytać książki o architekturze zieleni – opowiada.
W wolnym czasie Jacek Litawski jeździ też na rowerze, uprawia nordic walking i szkicuje pejzaże. – Staram się aktywnie spędzać czas – mówi. Jednak to wszystko nie jest dla niego najważniejsze. – Najważniejsza jest oczywiście moja rodzina. Jestem szczęśliwym mężem, ojcem i dziadkiem. Uwielbiam bawić się z moimi wnukami. To dla mnie najcenniejsze chwile – podsumowuje.
Foto: Ewa Strzoda
