Trwałe, łatwe w utrzymaniu, ekologiczne i bardzo efektowne – na placu budowy Wodnego Parku Tychy rozpoczął się montaż fasady. Głównym atutem paneli elewacyjnych jest fakt, że ich kolor zmienia się w zależności od kąta, pod jakim są oglądane, ale także światła, wilgotności i temperatury.
Koncepcja realizacji tyskiego parku wodnego od samego początku zakłada ulokowanie w nim elementów pozytywnie odróżniających ten obiekt od konkurencji. Oprócz wyjątkowych atrakcji, takich jak m.in. unikalny w skali kraju symulator surfingu i ekscytująca zjeżdżalnia AquaLoop oraz szeregu rozwiązań ekologicznych, będzie nim także niecodzienna i przyciągająca wzrok elewacja. Dzięki zastosowaniu wyprodukowanych w Holandii paneli, fasada każdego dnia będzie wielokrotnie zmieniała kolor.
– Montowane od kilku dni elementy pokryte są kilkuwarstwową krystaliczną powłoką, dzięki której, w zależności od kąta padania światła, wilgotności i temperatury, zmienia się ich kolor dostrzegany przez ludzkie oko. Na tak dużej powierzchni jak fasada naszego obiektu takie rozwiązanie robi naprawdę efektowne wrażenie. Tym bardziej, że oprócz kolorów podstawowych, czyli fioletowego, zielonego i niebieskiego pojawia się także rozległa gama barw pośrednich – mówi Zbigniew Gieleciak, prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej S.A. (RCGW), inwestora budowanego Wodnego Parku Tychy.
Oprócz efektów wizualnych panele mają szereg praktycznych zalet. Są odporne na warunki atmosferyczne i promieniowanie UV, co gwarantuje wysoką trwałość i brak ryzyka blaknięcia w kolejnych latach. Specjalna warstwa wierzchnia zapewni łatwe utrzymanie czystości oraz skutecznie zabezpieczy obiekt przed graffiti. Montowane elementy, podobnie jak wiele innych rozwiązań Wodnego Parku Tychy, są także przyjazne dla środowiska naturalnego – zarówno na etapie eksploatacji, jak i w momencie utylizacji.
– Zamontowaliśmy dopiero niewielki procent elewacji, jednak już zwróciliśmy uwagę tyszan, którzy przesłali nam szereg pochlebnych opinii na jej temat. I chociaż formalna nazwa fasady to „Chameleon”, mieszkańcy, zwłaszcza młodsi, doszukują się podobieństwa do skrzydeł motyli i kolibrów – mówi Zbigniew Gieleciak. – Wszystkie dowody akceptacji dla naszej inwestycji ze strony opinii publicznej są bardzo ważne. Z jednej strony potwierdzają, że środki finansowe wydawane są w zgodzie z oczekiwaniami społeczności, a z drugiej dają nadzieję na wysoką frekwencję po otwarciu obiektu – dodaje.
RCGW S.A. na wielu etapach przygotowania inwestycji stara się uwzględniać głos mieszkańców. W tym celu zrealizowano szereg projektów takich jak m.in. „Buduj razem z nami”, w ramach którego tyszanie mogli zgłaszać swoje propozycje wodnych atrakcji mających się znaleźć w planowanym wówczas obiekcie. Warto zwrócić uwagę, że bieżący postęp prac budowlanych śledzi za pośrednictwem serwisu Facebook ponad 9 tys. internautów.
Foto: mat. pras.
