Atomówki GKS Tychy w sobotni wieczór stoczyły rewanżowy bój z zespołem Stoczniowca Gdańsk. Stawką był finał PLHK, w którym zagrają gdańszczanki, które wygrały oba mecze z tyszankami.
Podopieczne Dariusza Garbocza przegrały pierwszy mecz rozgrywany przed własną publicznością 3:4. W Gdańsku więc tyszanki musiały odrobić straty, by przedłużyć swoje szanse na grę w finale.
Pierwsza tercja dobrze wróżyła tyskiemu zespołowi, który w 10. min. wyszedł na prowadzenie. Na listę strzelców wpisała się niezawodna w fazie play-off Katarzyna Frąckowiak. Okazji do zdobycia goli było więcej, ale bardzo dobre zawody rozgrywała bramkarka Stoczniowca. Po przerwie przebudziły się też koleżanki Agaty Kosińskiej.
Już w 14. sek. drugiej partii padł gol wyrównujący, który mocno zaskoczył Atomówki. Gdańszczanki mimo dobrej gry nie potrafiły wykorzystać długiego okresu gry z przewagą zawodniczki, a także kilkunastu sekund podwójnej przewagi. Trzecia część gry była bardzo emocjonująca, a tyszanki miały sporo okazji do ponownego wyjścia na prowadzenie. W 53. min. gospodynie wyszły na prowadzenie, ale Frąckowiak odpowiedziała już po 90 sek. Atomówki nadal atakowały, ale nadziały się na kontrę która dała trzeciego gola dla Stoczniowca. W końcówce Dariusz Garbocz postawił wszystko na jedną kartę i zdjął z lodu Oliwię Rybacką, co zakończyło się utratą czwartej bramki.
Atomówki GKS Tychy zagrają o brązowy medal. Rywalem będą Kojotki Naprzód Janów, a pierwszy mecz tyszanki zagrają na wyjeździe.
Stoczniowiec Gdańsk – Atomówki GKS Tychy 4:2 (0:1, 1:0, 3:1).
0:1 Katarzyna Frąckowiak – Julia Gawlik 9:31
1:1 Maja Banaś – Aleksandra Berecka 20:14
2:1 Katarzyna Kasprzycka – Marta Bigos 52:22
2:2 Katarzyna Frąckowiak 54:52
3:2 Katarzyna Kasprzycka – Sylwia Wnuczko 55:46
4:2 Katarzyna Bodus – Katarzyna Kasprzycka 59:24 PB
Atomówki GKS: Rybacka, Najdecka (ng), Pelic, Musioł, Łaskawska (2), Kulas (4), Dziedzioch – Garbocz, Marczyk, Frąckowiak (2), Gawlik, Urbańska (2) – Sztyper, Ogłaszewska, Kosma.
Foto: ARC
