Tyszanie kolędowali z Golec uOrkiestrą

0
178

Przez wszystkie dni jarmarku tyszanie licznie odwiedzali Plac Baczyńskiego, ale niedzielne atrakcje przyciągnęły najwięcej osób. Świątecznego koncertu zespołu Golec uOrkiestra wysłuchały tłumy. Cała płyta placu wypełniła się publicznością, która śpiewała z braćmi Golec najpiękniejsze polskie kolędy. Przy jednej z nich zespołowi towarzyszyły dzieci z tyskiej szkoły Suzuki.
Wcześniej tyszanie uczyli się gotować wykwintne świąteczne potrawy od samego Kurta Schellera. Mistrz przygotowywał dania rybne oraz deser. – Pierwsza potrawa był pstrąg gotowany w folii – by nie stracił kształtu i nie rozpadł się – mówi Aneta, która miała okazję asystować Schellerowi przy pracy. – Ryba była podana na kaszy gryczanej z warzywami, na tym był jeszcze kleks ze śmietany, suszone śliwki i odrobina bazylii. Potem były płaty wędzonego łososia, pokrojone w cząstki i podamy z dwoma sosami; jeden na bazie pomidorów, drugi na bazie na bazie majonezu i musztardy z dużą ilością kopru. To było serwowane ze świeżą bagietką. Trzecia rzecz to był deser: gruszki gotowane w winie, przyprawionym goździkami, cynamonem i anyżem. Te gruszki były podawane na kremie mascarpone ze śmietaną i wanilią i posypane suszonymi płatkami róży.
Wszystkie potrawy ugotowane przez mistrza były następnie degustowane przez publiczność. Anna i Krzysztof Ćwik spróbowali gruszek. – Pycha, idealne na deser po świątecznym obiedzie – mówi Krzysztof. – Polecamy i warto było czekać żeby tego spróbować – dodaje Ania.
Tuz przed finałowym koncertem w wykonaniu Golec uOrkiestry świąteczne życzenia złożyła tyszanom Daria Szczepańska, zastępca prezydenta miasta ds. społecznych. – Mam nadzieję, że jak co roku, już siódmy raz z rzędu, przygotowaliśmy państwa do świąt – mówiła – Że atmosfera jarmarku poprawiła państwa nastrój, że udało się państwu kupić piękne podarunki, przekąsić coś smacznego i nauczyć się gotować nowe potrawy. Życzę państwo świąt pięknych, magicznych, które dadzą nam wytchnienie i odpoczynek od codziennej bieganiny. Życzę żeby przy świątecznym stole, przy którym spotkacie się Państwo z bliskimi, nie zabrakło wam niczego. By Gwiazdor albo Dzieciątko obfitowało w wiele prezentów. Życzę, by święta były na długo zapamiętane.
Życzenia – tym razem po góralsku – złożyli tyszanom zgromadzonym na placu także Łukasz i Paweł Golec. Następnie zespół zaprezentował koncert świąteczny, który swoją premierę miał niedawno w Bazylice Jasnogórskiej (został on zarejestrowany na płycie). Było to bez wątpienia największe wydarzenie tegorocznego jarmarku.
– Wczorajszy koncert też był bardzo udany, śpiewaliśmy kolędy z Rafałem Brzozowskim. Jesteśmy zachwyceni jarmarkiem, jest on z roku na rok coraz lepszy – mówiła Krystyna Grońska, która przyszła na Plac Baczyńskiego z rodziną, przyjaciółmi i mała wnuczką Anią.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z Jarmarku Bożonarodzeniowego i odbywającego się równolegle Pchlego Targu w Pasażu Kultury Andromeda.
Foto: Michał Janusiński