W Galerii „Pod Dachem” w Miejskim Centrum Kultury otwarto wystawę prac powstałych podczas XXII Konkursowego Pleneru Malarskiego. Tegoroczny plener odbył się latem, w kwitnących Ogrodach Kapias w Goczałkowicach-Zdroju.
Tradycja pleneru malarskiego dla twórców nieprofesjonalnych sięga roku 1993 i od początku związana jest z placówką kulturalną funkcjonująca w Wilkowyjach (obecnie Klub MCK Wilkowyje). Od trzech lat impreza ma charakter konkursowy.
W tegorocznym plenerze (w dniach 20-21 czerwca) wzięło udział 15 malarzy amatorów, o zróżnicowanym doświadczeniu. Niektórzy malują od wielu lat, dla innych to pasja odkryta całkiem niedawno. – Ja maluję od zawsze i teraz robię to już prawie zawodowo – mówił Piotr Machinek, zdobywca jednej z dwóch równorzędnych nagród przyznanych przez jury. – Stało się to dla mnie sposobem na życie. Jestem zapraszany na plenery w całej Polsce, na moje obrazy jest popyt.
– Dla mnie przygoda z malowaniem rozpoczęła się kilka lat temu, gdy znalazłam więcej czasu dla siebie – mówiła Aniela Sapińska, zdobywczyni wyróżnienia. – Zaczęło się pd domu kultury w Mikołowie, trafiłam na świetnych instruktorów, którzy zachęcili mnie, pomogli przełamać nieśmiałość. Na początku malowałam małe obrazki, nie przypuszczałam że namaluję coś większego. Zaczynałam od akwareli, w końcu przyszedł czas na akryle.
Prace amatorów sztuki oceniało jury złożone z profesjonalnych malarzy: Agnieszki Czyżewskiej, Łukasz Pudełko i Sonii Pryszcz-Botor. Jurorzy zdecydowali się nagrodzić prace Piotra Machinka i Romana Trafalczyka. Przyznano też trzy wyróżnienia: dla Wandy Wolnej, Jana Piątka i Anieli Sapińskiej.
Oceniać malarstwo nieprofesjonalne to zawsze jest dla mnie wyzwanie – mówiła Agnieszka Czyżewska, jurorka. – Ono ma w sobie świeżość, trochę jak malarstwo dziecka, ale dorośli mają już pewną świadomość ich umiejętności się z czasem wyrabiają. Jedna z organizatorek konkursu, pani Maria Blachnicka-Bielecka potwierdziła że w tym roku poziom prac jest dużo wyższy niż w zeszłym, a w plenerze brała udział podobna grupa. Niektóre obrazy są naprawdę dobre, tych które zostały nagrodzone nie powstydziłby się profesjonalista.
Wystawę w Miejskim Centrum Kultury (ul. Bohaterów Warszawy 26) można oglądać do 4 grudnia.
Foto: SW
