Puchar Kontynentalny: Druga wygrana GKS

0
42

Hokeiści GKS Tychy odnieśli drugie zwycięstwo w Pucharze Kontynentalnym. Tyszanie w drugim dniu turnieju pokonali rumuńską Dunareę Galati 8:3.
Tyszanie po efektownym zwycięstwie z Partizanem Belgrad zostali zdecydowanym faworytem tyskiego turnieju. Udowodnili to w starciu z Rumunami.
Strzelanie GKS Tychy rozpoczął w 2. min., a na listę strzelców wpisał się Kamil Kalinowski. Początek meczu nie był tak zabójczy dla rywali jak dzień wcześniej, ale również bolesny dla Dunarei. W 4. min. Mikołaj Łopuski podwyższył prowadzenie gospodarzy, a chwilę później trzeciego gola strzelił Jakub Witecki. Tyszanie nadal atakowali, choć goście wyprowadzali groźne kontry.
W 18. min. drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Mikołaj Łopuski. Druga tercja nie była już tak efektowna w wykonaniu gospodarzy. Goście zagrali dużo lepiej i już po sześciu min. gry zdobyli bramkę. Odpowiedział na nią Jarosław Rzeszutko pięć min. przed końcem, ale chwilę po tym trafieniu goście drugi raz pokonali Stefana Zigardiego.
W trzeciej partii znowu wszystko wróciło do normy. Jarosław Rzeszutko wykorzystał przewagę liczebną tyszan i zdobył swojego drugiego gola. Goście jednak nie poddawali się i zdobyli trzecią bramkę. GKS Tychy jednak w odstępie zaledwie 43 sek. zdobył kolejne dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Mateusz Bepierszcz oraz Michał Kotlorz.
Dzisiaj (niedziela, 25 października) o godz. 15:30 Dunarea zagra z Partizanem o trzecie miejsce w tabeli. Natomiast o godz. 19:30 GKS Tychy powalczy z brytyjskim Coventry Blaze o zwycięstwo w turnieju oraz awans do trzeciej rundy.
GKS Tychy – Dunărea Gałacz 8:3 (4:0, 1:2, 3:1).
1:0 – Kamil Kalinowski – Mateusz Bepierszcz, Filip Komorski (01:47),
2:0 – Mikołaj Łopuski – Mateusz Bryk (03:22),
3:0 – Jakub Witecki – Radosław Galant (05:10),
4:0 – Mikołaj Łopuski – Kolusz, Hertl (17:49),
4:1 – Levente Lőrincz –  István Zoltán Nagy, Robert Krajči (25:50,5/4),
5:1 – Jarosław Rzeszutko – Michael Kolarz (34:46),
5:2 – Robert Krajči – Konstantin Riabenko, Serhij Czernenko (36:20),
6:2 – Jarosław Rzeszutko – Mikołaj Łopuski, Mateusz Bryk (44:41, 5/4),
6:3 – Szabolcs Szőcs – Zoltán Pál  (51:38),
7:3 – Mateusz Bepierszcz (53:27),
8:3 – Michał Kotlorz – Mateusz Bryk, Jarosław Rzeszutko (54:10, 5/4)
GKS Tychy: Žigárdy – Ciura, Kolarz (4); Bagiński, Galant, Witecki – Pociecha, Hertl; Rzeszutko, Łopuski, Kolusz – Bryk (2), Kotlorz; Vitek, Jeziorski, Kartoszkin (2) – Bepierszcz, Kalinowski, Komorski.
Fot. ARC