Hokeiści GKS Tychy rozstrzelali zespół HC GKS Katowice. Tyszanie po jednostronnym widowisku ograli rywali 14:0, a swoją debiutancką bramkę zdobył 16-letni Bartłomiej Jeziorski.
Spotkanie z HC GKS Katowice śmiało można było traktować jako trening, bowiem odmłodzony zespół katowiczan nie miał prawa przeciwstawić się tyszanom. Juniorzy z Katowic dopiero stawiają pierwsze kroki w seniorskiej lidze, o czym świadczą ich wyniki w PHL.
Gospodarze rozpoczęli zawody od mocnego uderzenia, bo już po 10 sek. gry Adam Bagiński zdobył gola. Na kolejnego nie trzeba było długo czekać, bo po nieco ponad min. Jakub Witecki podwyższył prowadzenie GKS. Półtorej min. później było już 3:0, a grę w przewadze wykorzystał Michał Kotlorz. Zawodnicy Jiri Sejby dominowali w każdym aspekcie gry, choć wysokie prowadzenie nieco uspokoiło ich szarże. Jednak jeszcze w pierwszej tercji do bramki rywali trafił ponownie Bagiński, a trzy sek. przed przerwą Adrian Parzyszek.
Drugą część spotkania tyszanie rozpoczęli spokojnie, bo dopiero po siedmiu min. Witecki drugi raz wpisał się na listę strzelców. Gol ten znowu dodał animuszu tyszanom, którzy w odstępie raptem dwóch min. zdobyli dwa gole. Najpierw katowickiego bramkarza pokonał Radosław Galant, a min. później Mikołaj Łopuski. Tyszanie podtrzymali skuteczność z pierwszej tercji, a kolejne dwie bramki strzelili Josef Vitek i Marcin Kolusz.
Kapitan reprezentacji Polski rozpoczął też strzelanie w ostatniej części zawodów. Efektowny wynik wprowadził mnóstwo spokoju do gry tyszan, którzy grali na wielkim luzie. Goście natomiast sprawiali wrażenie, że chcieliby jak najszybciej zakończyć ten mecz. Dwunastego gola zdobył Jakub Ferenc, a w 56. min. swojego premierowego gola zdobył wychowanek MOSM Tychy Bartłomiej Jeziorski. 16-latek tym samym wpisał się na listę strzelców w swoim debiucie w PHL. Wynik ustalił chwilę później Bagiński.
GKS Tychy – HC GKS Katowice 14:0 (5:0, 5:0, 4:0).
GKS: Sobecki (Burda) – Sokół, Pociecha, Woźnica, Galant, Bagiński – Ferenc, Mojzis, Łopuski, Kolusz, Vitek – Wanacki, Kotlorz, Guzik, Parzyszek, Witecki – Różycki, Majoch, Kuzin, Jeziorski.
Fot. Zuzanna Świder
