Hokeiści GKS Tychy udanie rozpoczęli walkę w 16. Memoriale Pavla Zabojnika. Tyszanie wygrali pierwszy mecz 3:1.
W turnieju bierze udział sześć zespołów z pięciu różnych krajów – Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii. Warto zaznaczyć, że w memoriale bierze udział rumuński 2010 ASC Corona Brasov, którego trenerem Miroslav Ihnacak, który był szkoleniowcem GKS-u w sezonie 2008/2009. Tyszanie jednak z tym zespołem nie będą się mierzyć.
GKS Tychy rozegrał dobry mecz przeciwko węgierskiemu SAPA Fehervar AV19. po pierwszej bezbramkowej tercji pod koniec drugiej zespół Jiriego Sejby zdobył gola. Na listę strzelców wpisał się kapitan tyszan – Michał Woźnica.
Na początku trzeciej części gry Węgrzy doprowadzili do wyrównania. Jednak Adrian Parzyszek ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W końcówce rywale GKS postawili wszystko na jedną kartę i wycofali bramkarza, co wykorzystał strzałem do pustej bramki Mikołaj Łopuski.
Po regulaminowym czasie gry rozegrano również konkurs rzutów karnych. Także tutaj lepsi byli tyszanie, którzy po golu Łopuskiego wygrali 1:0.
GKS Tychy – SAPA Fehervar AV19 3:1 (0:0, 1:0, 2:1)
1:0 Woźnica – Bagiński – Galant (38:30)
1:1 Kóger – Marino – Robinson (43:54)
2:1 Parzyszek – Piavli – Guzik (50:15)
3:1 Łopuski (58:27, do pustej)
rzuty karne: 1:0 (Łopuski)
GKS Tychy: Žigardy – Sokół, Kotlorz; Mojžíš, Wanacki; Pociecha, Besch; Piavli, Riangl – Woźnica, Bagiński, Galant; Łopuski, Kolusz, Vitek; Guzik, Parzyszek, Witecki; Kuzin, Martoshikin, Filo.
Fot. ARC
