W piątek, 15 listopada hokeiści GKS Tychy zmierzyli się na wyjeździe z Polonią Bytom. Po jednostronnym widowisku tyszanie wygrali aż 8:2, a bohaterem spotkania został Milan Baranyk, który skompletował hattricka.
Dzięki wysokiej skuteczności podopieczni Jiriego Sejby umocnili się na drugie pozycji w tabeli PHL. Tyszanie tracą już tylko jeden punkt do pierwszego 1928 KTH Krynica. Okazję do wskoczenia na fotel lidera będą mieli już w najbliższą niedzielę (17.11) gdy zmierzą się na własnej tafli z MMKS Podhale Nowy Targ.
Kibice wybierający się na to spotkanie muszą pamiętać, że rozpocznie się ono o godzinie 19.
Polonia Bytom – GKS Tychy 2:8 (0:2, 1:3, 1:3)
0-1 M. Kotlorz – R. Galant – J. Steber (15:23)
0-2 M. Baranyk – M. Kotlorz (18:19)
0-3 R. Galant – M. Łopuski – J. Steber (22:09)
0-4 M. Łopuski – R. Galant – P. Mojzis (27:57)
0-5 M. Łopuski – J. Steber – K. Guzik (31:43)
1-5 M. Wróbel – D. Akins – S. Kłaczyński (35:26)
1-6 K. Guzik – R. Galant (42:50)
1-7 M. Baranyk – J. Wanacki – J. Vitek (53:34)
2-7 R. Meidl – B. Fabry (59:00)
2-8 M. Baranyk – A. Parzyszek – J. Witecki (59:18)
Kary: 26 min. – 32 min.
Polonia: Witkowski (od 31:43 Kraus) – Maciejewski, Valecko, Łucznikow, Salamon, Stoklasa – Wardecki, Kantor, Meidl, Akins, Fabry – Owczarek, Stępień, Kłaczyński, Wróbel, Dołęga – Wieczorek, Bajon, Stasiewicz.
GKS Tychy: Zigardy (Sobecki) – Kotlorz, Sulka, Woźnica, Rzeszutko, Vitek – Mojzis, Wanacki, Łopuski, Galant, Steber – Havlik, Sokół, Baranyk, Parzyszek, Witecki – Gwiżdż, Guzik, Piorun.
