W życiu piękne są tylko chwile…- mija 19 lat od śmierci Ryśka

Dziś mija 19 rocznica śmierci Ryśka Riedla – legendarnego wokalisty, autora tekstów piosenek, a przede wszystkim lidera zespołu Dżem. Przy jego grobie  tradycyjnie spotkają się  fani. Zapłoną znicze. Trzy dni temu na cmentarzu, gdzie spoczywa muzyk  spotkaliśmy grupę z Uczniowskiego Klubu Sportowego „Victoria”, który działa przy szkole podstawowej nr 15 w Raciborzu. Przyszli zapalić symboliczny znicz.  Dzieci  uczestniczą własnie w wakacyjnym programie antynarkotykowym, pod hasłem: „Dzieci Kwiatów słuchamy, sport uprawiamy i narkotyków nie zażywamy”.
Rysiek Riedel urodził się 7 września 1956 roku w Chorzowie. Teksty, które pisał miały charakter autobiograficzny i skłaniający do refleksji.  Artysta fascynował się kulturą Indian i dążył za wszelką cenę do wolności, prowadząc życie outsidera.  Z końcem lat 70 Rysiek stał się więźniem własnego nałogu, zaczął opuszczać próby i koncerty. W 1994 roku w stanie wyniszczenia narkotykami, trafił na odwyk. Na własne życzenie przerwał leczenie, w skutek czego znalazł się w chorzowskim szpitalu, gdzie 30 lipca zmarł w wieku 37 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność serca. Pogrzeb artysty odbył się 3 sierpnia na cmentarzu w Tychach – Wartogłowcu. Na nagrobku wykuto cytat „W życiu piękne są tylko chwile…” z utworu „Naiwne pytania”. Po śmierci Małgorzaty – żony Ryśka, wykuto dodatkowy napis – „Tylko ty i ja…”, zaczerpnięty z tytułu innego utworu Dżemu. O życiu artysty można dowiedzieć się nie tylko słuchając jego utworów, ale również oglądając film „Skazany na Bluesa” czy „Się macie ludzie”. Od 1999 roku odbywa się Festiwal im. Ryśka Riedla „Ku Przestrodze”, którego główną ideą jest przekazanie młodzieży, jak zgubne jest zażywanie narkotyków.
Utwory grupy Dżem, mimo upływu 19 lat od śmierci wokalisty wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Świadczy o tym chociażby liczba odsłon piosenek Dżemu w serwisie YouTube.
Fot. J. Linder / www.dzem.com.pl