Prokuratura Rejonowa w Tychach razem z Centralnym Biurem Śledczym prowadzi śledztwo w sprawie gangu zajmującego się handlem narkotykami. Zatrzymano kilkanaście osób, w tym trzy kobiety. Podejrzani związani byli ze środowiskiem tyskich pseudokibiców, jedna z kobiet była pracownicą Sądu Rejonowego w Tychach.
– Początkowo zatrzymaliśmy dziesięć osób, jednak powiązaliśmy ze sobą kilka spraw i łącznie zarzuty usłyszało 16 osób – powiedziała Agata Słuszniak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tychach. – Siedmioro podejrzanych, w tym trzy kobiety, zostało tymczasowo aresztowanych. Śledztwo dotyczy wymuszeń rozbójniczych, rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienia wolności z użyciem przemocy, jak również obrotu środkami odurzającymi, natomiast w przypadku wspomnianej siódemki, zarzut obejmuje także działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Jedną z zatrzymanych jest pracownica Sądu Rejonowego w Tychach. Została tymczasowo aresztowana, wczoraj jednak areszt został uchylony i zamieniony na poręczenie majątkowe. Inne osoby mają zarzuty sprzedaży i udziału w obrocie środkami odurzającymi.
Śledztwo dotyczy lat 2010-2011, a pierwsze zatrzymania członków gangu nastąpiły pod koniec ubiegłego roku. Zatrzymani to mieszkańcy Tychów i okolic, część z nich należy do grona pseudokibiców, identyfikujących się z GKS Tychy.
– Postępowanie nadal trwa i w najbliższych dniach podejmowane będą dalsze czynności procesowe. Nie wykluczam kolejnych zatrzymań, które trwają one od początku kwietnia. Śledztwo jest bardzo dynamiczne i trudno dziś oszacować, jak liczna to będzie grupa – dodała prokurator Słuszniak.
W związku z zatrzymaniem pracownicy Sądu Rejonowego w Tychach, zwróciliśmy się o wypowiedź do prezesa SR. Bartłomiej Witek, wiceprezes SR w Tychach, potwierdził, iż jedna z osób, zatrzymanych pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, była urzędnikiem Wydziału Karnego tyskiego sądu. Została zatrudniona w drodze konkursu na stanowisko referenta stażysty, po uzyskaniu informacji z Krajowego Rejestru Karnego i opinii właściwego organu policji oraz odbyciu stażu urzędniczego.
W związku z pojawieniem się informacji, iż podejrzana mogła informować gang o toczących się procesach i wynosiła z sądu akta, Bartłomiej Witek wyjaśnił: „Zgodne z art. 6 Ustawy o pracownikach sądu i prokuratury, miała określony zakres czynności, który obejmował dostęp do akt sądowych, z wyjątkiem objętych klauzulą tajności. W dniu 6.04.2012 r. zatrzymana została zawieszona przez Prezesa Sądu w pełnieniu obowiązków urzędnika Sądu Rejonowego w Tychach, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Sąd Rejonowy w Tychach postanowieniem z dnia 6.04 2012 r. zastosował areszt wobec zatrzymanej. Przed Prokuraturą Rejonową w Tychach toczy się postępowanie sprawdzające, do jakich informacji i akt sprawy miała dostęp zatrzymana”.
Foto Eliza Madej
– Początkowo zatrzymaliśmy dziesięć osób, jednak powiązaliśmy ze sobą kilka spraw i łącznie zarzuty usłyszało 16 osób – powiedziała Agata Słuszniak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tychach. – Siedmioro podejrzanych, w tym trzy kobiety, zostało tymczasowo aresztowanych. Śledztwo dotyczy wymuszeń rozbójniczych, rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienia wolności z użyciem przemocy, jak również obrotu środkami odurzającymi, natomiast w przypadku wspomnianej siódemki, zarzut obejmuje także działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Jedną z zatrzymanych jest pracownica Sądu Rejonowego w Tychach. Została tymczasowo aresztowana, wczoraj jednak areszt został uchylony i zamieniony na poręczenie majątkowe. Inne osoby mają zarzuty sprzedaży i udziału w obrocie środkami odurzającymi.
Śledztwo dotyczy lat 2010-2011, a pierwsze zatrzymania członków gangu nastąpiły pod koniec ubiegłego roku. Zatrzymani to mieszkańcy Tychów i okolic, część z nich należy do grona pseudokibiców, identyfikujących się z GKS Tychy.
– Postępowanie nadal trwa i w najbliższych dniach podejmowane będą dalsze czynności procesowe. Nie wykluczam kolejnych zatrzymań, które trwają one od początku kwietnia. Śledztwo jest bardzo dynamiczne i trudno dziś oszacować, jak liczna to będzie grupa – dodała prokurator Słuszniak.
W związku z zatrzymaniem pracownicy Sądu Rejonowego w Tychach, zwróciliśmy się o wypowiedź do prezesa SR. Bartłomiej Witek, wiceprezes SR w Tychach, potwierdził, iż jedna z osób, zatrzymanych pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, była urzędnikiem Wydziału Karnego tyskiego sądu. Została zatrudniona w drodze konkursu na stanowisko referenta stażysty, po uzyskaniu informacji z Krajowego Rejestru Karnego i opinii właściwego organu policji oraz odbyciu stażu urzędniczego.
W związku z pojawieniem się informacji, iż podejrzana mogła informować gang o toczących się procesach i wynosiła z sądu akta, Bartłomiej Witek wyjaśnił: „Zgodne z art. 6 Ustawy o pracownikach sądu i prokuratury, miała określony zakres czynności, który obejmował dostęp do akt sądowych, z wyjątkiem objętych klauzulą tajności. W dniu 6.04.2012 r. zatrzymana została zawieszona przez Prezesa Sądu w pełnieniu obowiązków urzędnika Sądu Rejonowego w Tychach, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Sąd Rejonowy w Tychach postanowieniem z dnia 6.04 2012 r. zastosował areszt wobec zatrzymanej. Przed Prokuraturą Rejonową w Tychach toczy się postępowanie sprawdzające, do jakich informacji i akt sprawy miała dostęp zatrzymana”.
Foto Eliza Madej
