Koszykarze GKS Tychy pokonali w meczu na szczycie Pogoń Ruda Śląska 76:60.
Początek spotkania był bardzo nerwowy z obu stron. Pierwsi jednak opanowali je tyszanie i wyszli na prowadzenie, którego zresztą nie oddali już do końca meczu. Dopiero w końcówce pierwszej kwarty goście się zmobilizowali, zmniejszając przewagę GKS do czterech punktów.
Druga część gry była typową wymianą ciosów, po której gracze Pogoni zbliżyli się do tyszan na dwa punkty. Wszystko przez błędy i niepotrzebne straty podopiecznych Tomasza Jagiełki. W przerwie trener GKS uspokoił jednak swoich zawodników, którzy zaraz potem wyszli na 12-punktowe prowadzenie. W tej części brylował Paweł Olczak, a goście zdobywali punkty trafiając za dwa punkty i zdobywając dodatkowe oczka z rzutów osobistych. Znów udało im się zmniejszyć przewagę – tym razem po rzucie za trzy równo z końcową syreną. Pogoń walczyła do końca spotkania, ale w ostatniej odsłonie tyszanie kontrolowali mecz, odnosząc 24. zwycięstwo w tym sezonie.
GKS Tychy – Pogoń Ruda Śląska 76:60 (21:17, 15:15, 21:16, 19:12).
GKS: Weiss 16 (2 za 3 pkt.), Markowicz 14, Olczak 13 (1), Bzdyra 11, Kornecki 6, Wojsz 8, Wróblewski 6, Kaczmarski 2, Małek, Buczyński.
Na zdjęciu – Filip Kornecki i Łukasz Kaczmarski.
FOTO: Eliza Madej
Początek spotkania był bardzo nerwowy z obu stron. Pierwsi jednak opanowali je tyszanie i wyszli na prowadzenie, którego zresztą nie oddali już do końca meczu. Dopiero w końcówce pierwszej kwarty goście się zmobilizowali, zmniejszając przewagę GKS do czterech punktów.
Druga część gry była typową wymianą ciosów, po której gracze Pogoni zbliżyli się do tyszan na dwa punkty. Wszystko przez błędy i niepotrzebne straty podopiecznych Tomasza Jagiełki. W przerwie trener GKS uspokoił jednak swoich zawodników, którzy zaraz potem wyszli na 12-punktowe prowadzenie. W tej części brylował Paweł Olczak, a goście zdobywali punkty trafiając za dwa punkty i zdobywając dodatkowe oczka z rzutów osobistych. Znów udało im się zmniejszyć przewagę – tym razem po rzucie za trzy równo z końcową syreną. Pogoń walczyła do końca spotkania, ale w ostatniej odsłonie tyszanie kontrolowali mecz, odnosząc 24. zwycięstwo w tym sezonie.
GKS Tychy – Pogoń Ruda Śląska 76:60 (21:17, 15:15, 21:16, 19:12).
GKS: Weiss 16 (2 za 3 pkt.), Markowicz 14, Olczak 13 (1), Bzdyra 11, Kornecki 6, Wojsz 8, Wróblewski 6, Kaczmarski 2, Małek, Buczyński.
Na zdjęciu – Filip Kornecki i Łukasz Kaczmarski.
FOTO: Eliza Madej
