Wspólnie przeciw białaczce

0
113
Wczoraj padł rekord. W naszym mieście aż 273 osoby zarejestrowały się w bazie potencjalnych dawców szpiku.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tak dużej liczy osób, które postanowiły przyłączyć się do walki z białaczką – mówi Judyta Gajewska, organizatorka akcji z ramienia fundacji DKMS Polska. – Tak po cichu marzyłam o trzystu zarejestrowanych osobach, niewiele zabrakło. Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa – dodaje.
Przypomnijmy, I Dzień Dawcy Szpiku w Tychach został zorganizowany we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy zarejestrowało się 170 potencjalnych genetycznych bliźniaków.
Dla siostrzeńca
Impulsem do zorganizowania niedzielnej akcji była dla mnie straszna wiadomość. Dowiedziałem się, że mój siostrzeniec Tobiasz zachorował na białaczkę. Został zakwalifikowany do przeszczepu – opowiada współorganizator, tyszanin Łukasz Mróz. – Postanowiłem zrobić coś, co może pomóc Tobiaszowi i innym chorym w znalezieniu swojego genetycznego bliźniaka – dodaje. Warto wspomnieć, że dwuipółletni Tobiasz został twarzą akcji.
Całe rodziny
II Dzień Dawcy Szpiku odbył się w Zespole Szkół Muzycznych im. F. Rybickiego. Zorganizowany został przez fundację DKMS Polska z siedzibą w Warszawie. Kolejny raz Patronat Honorowy nad przedsięwzięciem objął Prezydent Miasta Tychy.
Jak mówią organizatorzy, ludzie przychodzili całymi rodzinami, aby się zarejestrować. Niestety, niektórym z pewnych względów (m.in. podeszły wiek, choroby, duża niedowaga) nie pozwolono tego zrobić.
Organizatorzy podkreślają również, że w akcję zaangażowało się wielu wolontariuszy, którzy pomagali w przeróżny sposób. Do Tychów przyjechała także będzinianka Ewa Stępińska, która oddała już komórki macierzyste 11-letniej dziewczynce z Polski. Opowiadała tyszanom o swoich doświadczeniach. Osoby, które przyszły w niedzielę do szkoły muzycznej miały również okazję porozmawiać z mamą, której dziecko zmarło na białaczkę.
Plany na przyszłość
Jak przyznała w rozmowie z nami Judyta Gajewska, już teraz planowana jest organizacja kolejnych tego typu przedsięwzięć na terenie naszego miasta. – Chcę znaleźć taki jeden miesiąc, który wpisze się na stałe do tyskiego kalendarza. I każdego roku, mniej więcej o tej samej porze, organizować kolejne Dni Dawcy Szpiku. Tak, aby stało się to akcją cykliczną – mówi.
Fot. M. Giel