Kurs pierwszej pomocy dla piłkarzy

0
173

W marcu młodzi piłkarze, podczas meczu Centralnej Ligi Juniorów uratowali życie swojemu koledze. Jeden z zawodników zderzył się z bramkarzem i stracił przytomność. Tylko dzięki natychmiastowej reakcji, chłopak przeżył. Takie historie na piłkarskich boiskach niestety zdarzają się, dlatego GKS Tychy stawia na profilaktykę. Tyski Sport S.A. przygotował pierwszy w historii klubu, kurs pierwszej pomocy dla grup młodzieżowych.
– Piłka nożna, to sport kontaktowy i różne sytuacje mogą się na boisku wydarzyć. Bardzo ważne jest, żeby zawodnicy wiedzieli co mają zrobić. W takich momentach wszystko dzieje się bardzo szybko, o ludzkim życiu decydują sekundy. To jest bardzo ważna wiedza i fajnie, że młodzież może ją poznać – mówi Piotr Mrozek, koordynator grup młodzieżowych GKS Tychy.
W szkoleniu uczestniczyły wszystkie grupy młodzieżowe GKS Tychy, U,14, U-15, U,17, U-19. W sumie prawie stu zawodników. Dzięki współpracy ze Szpitalem Miejskim w Tychach zawodnicy poznali zasady udzielania pierwszej pomocy.
– Jesteśmy pewni, że dzięki takim szkoleniom docieramy do młodych ludzi. Przede wszystkim nie będą się bać podejmować pierwszych kroków, aby uratować ludzkie życie – przyznaje Agnieszka Smolińska, ratownik medyczny.
Zawodnicy grup młodzieżowych GKS Tychy najpierw odbyli szkolenie teoretyczne, a następnie w praktyce mogli poznać zasady udzielania pierwszej pomocy. Młodzi piłkarze dowiedzieli się m.in w jaki sposób ułożyć poszkodowanego oraz jak zachować się kiedy straci on przytomność. Omawiane były też zagadnienia związane z resuscytacją krążeniowo – oddechową (RKO) oraz zachowania w innych nagłych wypadkach m.in. zadławieniach, krwotokach, złamaniach.
– Najważniejsze jest, żeby po prostu się nie bać. Pierwszą podstawową zasadą jest także bezpieczeństwo. Naszą złotą zasadą jest: „martwy ratownik, to żaden ratownik”- podkreśla Agnieszka Smolińska, ratownik medyczny.
Foto i video: mat. pras. Tyski Sport