Tyska galeria Strefart ma nową siedzibę. W ubiegłym tygodniu odbył się tam wernisaż pierwszej wystawy i pierwszy koncert.
Nowa siedziba ma „stary” adres (ul. Fabryczna 2), ale zupełnie nowe wnętrze. Jest piękne, przestronne i nowocześnie urządzone. Do dyspozycji są dwa poziomy. Z pewnością niejeden artysta chciałby wystawić tam swoje prace. Na razie można tam oglądać prace ojca i syna – Stanisława i Karola Mazusiów.
Sylwetki znakomitego artysty Stanisława Mazusia nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie tylko miłośnicy malarstwa, ale wszyscy kochający piękno, zachwycają się jego obrazami. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka. Obrazy Mazusia są subtelne, delikatne, przepełnione spokojem. Można się przy nich zatrzymać, odetchnąć, na chwilę zapomnieć o codzienności i po prostu podziwiać piękno. Z kolei Karol Mazuś, utalentowany syn pana Stanisława, w swojej twórczości wykorzystuje grafikę komputerową 2D i 3D. Tworzy oryginalne wizje futurystyczne. Fascynacja nowoczesnością nie przeszkadza mu jednak w szukaniu inspiracji w naturze i tradycji. Bliskie mu jest także malarstwo ścienne, sztalugowe i fotografia artystyczna.
Podczas uroczystego otwarcia uczestnicy mogli wysłuchać również niezwykłego koncertu. Sebastian Riedel z grupą Cree zaśpiewał największe przeboje swojego ojca – Ryśka, legendarnego wokalisty zespołu „Dżem”.
Warto wspomnieć, że w czwartkowym wernisażu udział wzięli m.in.: przedstawiciele zarządu KSSE – prezes Piotr Wojaczek i prezes Podstrefy Tyskiej – Ewa Stachura Pordzik, prezydent Tychów Andrzej Dziuba i jego zastępcy: Daria Szczepańska, Igor Śmietański, tyscy radni z przewodniczącym RM Maciejem Gramatyką, naczelnicy UM Tychy, szefowie placówek kulturalnych, prezesi spółek miejskich, artyści i inni.
Trzeba dodać, że otwarcie nowej galerii zapoczątkowało obchody 20-lecia istnienia KSSE Podstrefy Tyskiej.
Foto: Ewa Strzoda
