GKS Futsal Tychy przegrał ostatni mecz w tym sezonie. Tyszanie ulegli w wyjazdowym spotkaniu Marexowi Chorzów 2:5.
Ostatnie spotkanie ligowe w tym sezonie GKS Futsal Tychy nie było udane dla tyszan. Podopieczni Witolda Zająca radzili sobie dobrze, walczyli, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali.
Pierwsza część meczu obfitowała w akcje podbramkowe oraz gole. Na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy chwilę później zdobyli drugiego gola. Tyszanie jednak nie zrezygnowali z walki, co zaowocowało trafieniem Patryka Barana. Zbigniew Modrzik dwoił się i troił, ale skapitulował jeszcze raz.
Na to trafienie GKS Futsal odpowiedział po przerwie bramką Dawida Kochanowskiego. Po zmianie stron nieco lepszym zespołem był GKS, ale nie udało mu się doprowadzić do wyrównania. Pomimo pewniejszych ataków gola zdobyli gospodarze i ostatecznie to chorzowianie wygrali z GKS Futsal 5:2.
Zawodnicy GKS Futsal Tychy mogą mieć mieszane uczucia na zakończenie sezonu. Zespół zajął siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów. Jednak przyjście Witolda Zająca odmieniło grę tyszan, którzy wspierani są coraz lepiej rokującą młodzieżą.
Marex Chorzów – GKS Futsal Tychy 5:2 (3:1). Bramki: Baran, Kochanowski.
GKS Futsal: Modrzik – Myszor, Biernat, Wolak, Kołodziejczyk – Kubica, Kochanowski, Baran, Pytel – Wybraniec, Radliński, Długokęcki, M. Sitko i Banasiak.
Foto: ARC
