Dziś o godz. 7 wystartowała akcja „Wiosna”. To wielkie pozimowe sprzątanie miasta organizowane jest już po raz kolejny przez tyski magistrat.
W akcji udział biorą m.in. Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych, Miejski Zarząd Ulic i Mostów, a także tyskie spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe, uczniowie tyskich szkół i sami mieszkańcy miasta, którzy dzisiaj sprzątają swoje posesje.
Prywatni właściciele również powinni pamiętać o obowiązku uprzątnięcia zanieczyszczeń z tych części nieruchomości, które służą do użytku publicznego: chodników, podwórzy, przejść, podjazdów, dróg wewnętrznych itp.
W grupie siła
– Tylko wspólne działanie może przynieść zamierzony efekt, dlatego to bardzo ważna akcja, a po zeszłorocznych efektach widać także, że bardzo skuteczna, bo miasto w kilka godzin stało się czyste i zebraliśmy ponad 10 ton odpadów – mówi Mieczysław Podmokły, zastępca prezydenta Tychów ds. infrastruktury.
Wielkie sprzątanie miasta ma na celu także likwidację dzikich wysypisk. Przypomnijmy, tylko w ubiegłym roku Wydział Komunalny, Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy zlikwidował 36 takich nielegalnych miejsc składowania śmieci i zebrał 50,96 ton odpadów.
Już się dzieje
Jak informuje Anna Warzecha, naczelnik Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa, prace porządkowe w miejskich parkach, skwerach oraz na innych gminnych terenach niezagospodarowanych rozpoczęły się znacznie wcześniej. Są one wykonywane w ramach zawartych umów, zgodnie z harmonogramem na zlecenie Urzędu Miasta.
Zakres prac obejmuje zbieranie śmieci z trawników, opróżnianie koszy parkowych oraz stacji na psie nieczystości, a także zamiatanie niedopałków i śmieci wokół ławek parkowych. Warto dodać, że takie porządki wykonywane są w ciągu całego roku w każdy poniedziałek, środę i piątek. Ponadto, trwają prace związane z grabieniem liści oraz z zamiataniem alejek parkowych.
Sprzątanie ulic
Agnieszka Kijas z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach wyjaśnia, że uruchomionych
zostało sześć zamiatarek, które na bieżąco oczyszczają ulice oraz odkurzacz, który z łatwością radzi sobie z usuwaniem niedopałków, resztek jedzenia, papierków, a także psich odchodów.
W sprzątanie miasta zaangażowane zostały również osoby skierowane do pracy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tychach (10 osób) oraz 6 osób na polecenie Sądu Rejonowego w Tychach. Łącznie do wiosennych porządków zaangażowano 25 osób.
Psi problem
W czasie spotkania z przedstawicielami spółek miejskich i zarządcami wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielni, które odbyło się w Sali Sesyjnej UM Tychy, prezydent Mieczysław Podmokły zwrócił uwagę, że wciąż dużym problemem w mieście są pozostawione na chodnikach i trawnikach psie odchody.
W 2008 r. w Tychach przeprowadzona była kampania „sKUPmY się na problemie” w ramach, której zamontowano w parkach, na skwerach oraz na terenach spółdzielni mieszkaniowych specjalne stacje z biodegradowalnymi woreczkami na psie odchody. Są one uzupełniane trzy razy w tygodniu.
Cykl edukacyjny
W ramach akcji „sKUPmY się na problemie”, zorganizowano również cykl spotkań edukacyjnych z dziećmi i młodzieżą. Niestety, o obowiązku sprzątania po swoim pupilu nie chce pamiętać wielu dorosłych tyszan. Wydaje się, że wciąż większym wstydem jest posprzątać psie odchody, niż je zostawić… Warto przypomnieć, że właściciel psa, który nie sprząta po swoim czworonogu, może być ukarany mandatem w wysokości od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych.
Dzisiejsze wielkie sprzątanie miasta zakończy się o godzinie 15.
Fot. E. Madej
W akcji udział biorą m.in. Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych, Miejski Zarząd Ulic i Mostów, a także tyskie spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe, uczniowie tyskich szkół i sami mieszkańcy miasta, którzy dzisiaj sprzątają swoje posesje.
Prywatni właściciele również powinni pamiętać o obowiązku uprzątnięcia zanieczyszczeń z tych części nieruchomości, które służą do użytku publicznego: chodników, podwórzy, przejść, podjazdów, dróg wewnętrznych itp.
W grupie siła
– Tylko wspólne działanie może przynieść zamierzony efekt, dlatego to bardzo ważna akcja, a po zeszłorocznych efektach widać także, że bardzo skuteczna, bo miasto w kilka godzin stało się czyste i zebraliśmy ponad 10 ton odpadów – mówi Mieczysław Podmokły, zastępca prezydenta Tychów ds. infrastruktury.
Wielkie sprzątanie miasta ma na celu także likwidację dzikich wysypisk. Przypomnijmy, tylko w ubiegłym roku Wydział Komunalny, Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy zlikwidował 36 takich nielegalnych miejsc składowania śmieci i zebrał 50,96 ton odpadów.
Już się dzieje
Jak informuje Anna Warzecha, naczelnik Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa, prace porządkowe w miejskich parkach, skwerach oraz na innych gminnych terenach niezagospodarowanych rozpoczęły się znacznie wcześniej. Są one wykonywane w ramach zawartych umów, zgodnie z harmonogramem na zlecenie Urzędu Miasta.
Zakres prac obejmuje zbieranie śmieci z trawników, opróżnianie koszy parkowych oraz stacji na psie nieczystości, a także zamiatanie niedopałków i śmieci wokół ławek parkowych. Warto dodać, że takie porządki wykonywane są w ciągu całego roku w każdy poniedziałek, środę i piątek. Ponadto, trwają prace związane z grabieniem liści oraz z zamiataniem alejek parkowych.
Sprzątanie ulic
Agnieszka Kijas z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach wyjaśnia, że uruchomionych
zostało sześć zamiatarek, które na bieżąco oczyszczają ulice oraz odkurzacz, który z łatwością radzi sobie z usuwaniem niedopałków, resztek jedzenia, papierków, a także psich odchodów.
W sprzątanie miasta zaangażowane zostały również osoby skierowane do pracy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tychach (10 osób) oraz 6 osób na polecenie Sądu Rejonowego w Tychach. Łącznie do wiosennych porządków zaangażowano 25 osób.
Psi problem
W czasie spotkania z przedstawicielami spółek miejskich i zarządcami wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielni, które odbyło się w Sali Sesyjnej UM Tychy, prezydent Mieczysław Podmokły zwrócił uwagę, że wciąż dużym problemem w mieście są pozostawione na chodnikach i trawnikach psie odchody.
W 2008 r. w Tychach przeprowadzona była kampania „sKUPmY się na problemie” w ramach, której zamontowano w parkach, na skwerach oraz na terenach spółdzielni mieszkaniowych specjalne stacje z biodegradowalnymi woreczkami na psie odchody. Są one uzupełniane trzy razy w tygodniu.
Cykl edukacyjny
W ramach akcji „sKUPmY się na problemie”, zorganizowano również cykl spotkań edukacyjnych z dziećmi i młodzieżą. Niestety, o obowiązku sprzątania po swoim pupilu nie chce pamiętać wielu dorosłych tyszan. Wydaje się, że wciąż większym wstydem jest posprzątać psie odchody, niż je zostawić… Warto przypomnieć, że właściciel psa, który nie sprząta po swoim czworonogu, może być ukarany mandatem w wysokości od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych.
Dzisiejsze wielkie sprzątanie miasta zakończy się o godzinie 15.
Fot. E. Madej
