Mroczkowski zostaje w Tychach

0
190
Fot. Tyski sport

Bardzo ważne ogniwo tyskiej ofensywy zostaje na kolejny sezon w GKS. Negocjacje z Christianem Mroczkowskim, który może się wylegitymować również polskim paszportem, trwały długo, ale zakończyły się sukcesem. Kontrakt napastnika będzie obowiązywał przez najbliższy sezon.

Mroczkowski do ekipy z Tychów dołączył dwa sezony temu i bardzo szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy. Już w pierwszym sezonie w trójkolorowych barwach został najlepiej punktującym drużyny. Podobnie było również podczas niedawno zakończonych rozgrywek. Mroczkowski wraz z Alexem Szczechurą oraz Michaelem Cichym nadal stanowili o sile tyskiego ataku.

W ubiegłym sezonie Mroczkowski wystąpił w 49 spotkaniach ligowych, w których odnotował tyle samo punktów (23 bramki, 26 asyst). Na ławce kar spędził 75 minut. Obecnie popularny „Mroczek” wrócił do Kanady, gdzie indywidualnie będzie przygotowywał się do startu sezonu i na przełomie lipca oraz sierpnia dołączy do trójkolorowych.

Treningi bez monotonii

Tydzień odpoczynku i od poniedziałku znowu powrót do ciężkich treningów. We wtorek hokeiści GKS Tychy zakończyli pierwszą część przygotowań do sezonu. Zajęcia były bardzo intensywne i zróżnicowane. Sztab szkoleniowy zaserwował zawodnikom m.in. siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną, siłownię, bieganie, rowerki stacjonarne, kajaki i częste wizyty na siłowni.

– Położyliśmy nacisk przede wszystkim na objętość i wytrzymałość. Treningi były bardzo długie i zawodnicy na pewno poczuli obciążenia w nogach. Teraz drużyna otrzymała od nas kilka dni wolnego i od przyszłego tygodnia wznawiamy zajęcia. Treningi są urozmaicone, tak żeby zawodnicy nie czuli monotonii – mówi Krzysztof Majkowski, trener GKS Tychy.

W poniedziałki, wtorki i środy zawodnicy będą trenować dwa razy dziennie. W czwartek sztab szkoleniowy przygotował dla nich jedną jednostkę treningową, a w piątek czeka ich rowerowy wyjazd w góry lub bieganie. Od przyszłego tygodnia do zespołu dołączą reprezentanci Polski. Pod znakiem zapytania stoi tylko powrót Olafa Bizackiego, który narzeka na uraz kolana. W tej chwili czeka go konsultacja z lekarzami.

Zawodnicy będą trenować przez cały czerwiec i po tym okresie rozjadą się na urlopy. Od 19 lipca rozpocznie się najważniejsza część przygotowań do sezonu.

 

 

Źródło: Tyski sport