Konferencja „Bezpieczny senior”

0
428
Konferencja „Bezpieczny senior”. Fot. Kamil Peszat

W Dzień Seniora w tyskiej Mediatece Dzienny Dom Pomocy Społecznej „Wrzos” zorganizował konferencję „Bezpieczny senior w Tychach”, w której udział wzięli tyscy seniorzy oraz liczni prelegenci związani na co dzień z pracą socjalną i bezpieczeństwem.

Konferencję otworzył zastępca do spraw społecznych prezydenta Tychów Maciej Gramatyka.
– Przede wszystkim chciałbym złożyć wszystkim najszczersze życzenia z okazji waszego święta. Wszystkiego najlepszego. Tychy są młodym miastem i takie o naszym mieście mam przekonanie, jednak mieszkańcy, którzy przyjechali, by stworzyć to młode miasto swoją młodość mają już za sobą. To dla nas, a mówię to w imieniu prezydenta miasta Andrzeja Dziuby oraz całego tyskiego samorządu, duża odpowiedzialność oraz ważne zadanie, abyście się dobrze i bezpiecznie czuli w mieście, które przecież sami stworzyliście. To nasz obowiązek, aby tyszanie w każdym wieku czuli, że mają zaspokojone swoje potrzeby. Polityka senioralna miasta zmierza do tego, aby te potrzeby zaspokajać. 1/3 mieszkańców Tychów to osoby w wieku senioralnym. Ta konferencja jest właśnie odpowiedzią na zauważone potrzeby i bardzo dziękuję za nią Pawłowi Grosmanowi i całemu zespołowi z DDPS „Wrzos” za organizację. Widząc państwa zaangażowanie na zajęciach, często się zastanawiam czy można już was nazywać seniorami. Faktycznie wielu z was ma 60 lat i więcej, jednak energią i zapałem wcale nie ustępujecie młodszym pokoleniom. Kwestia bezpieczeństwa, którą tutaj poruszymy, jest bardzo istotna. Bezpieczeństwo jest elementarną potrzebą każdego człowieka. Dziś oszustwa internetowe czy telefoniczne stały się bardzo popularne i zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszyscy seniorzy poruszają się w internecie na tyle swobodnie, by czuć się bezpiecznie. Mam nadzieję, że dzięki takim konferencjom przynajmniej ułatwimy państwu funcjonowanie w tej przestrzeni – mówił zastępca prezydenta Maciej Gramatyka.

Podczas pierwszej prezentacji dyrektor DDPS „Wrzos” Paweł Grosman przybliżył pracę ośrodka, który od 40 lat świadczy usługi dla seniorów. Ośrodek przede wszystkim realizuje zadania w zakresie przeciwdziałania samotności, instytucjonalizacji ludzi w podeszłym wieku, zaspokajania potrzeb rekreacyjno-kulturalnych, realizowania programu terapii zajęciowej jak również wyżywienia mieszkańców objętych wsparciem jednostek pomocy społeczne. – W pierwszym półroczu tego roku wydaliśmy ponad 24 tys. posiłków – podkreślił dyrektor Grosman. – W drugim jeszcze więcej. Jak widać zaspokajamy wszelakie potrzeby, również te dotyczące bezpieczeństwa. Zagrożenia, z którymi zmaga się senior, możemy podzielić na zewnętrzne i wewnętrzne. Te pierwsze to przede wszystkim różne interakcje społeczne i problemy w przestrzeni miejskiej. Je dużo łatwiej rozpoznać i przeciwdziałać im. Wewnętrzne zagrożenia już nie są tak łatwe do zdiagnozowania. Mowa tutaj o wykluczeniu społecznym lub nawet zjawisku samotności w tłumie ale też o demencji, która jest równie niebezpieczna. Mogą pojawić się problemy z regularnym przyjmowaniem leków lub przygotowaniem posiłków, a to wpływa na poczucie bezpieczeństwa i tacy seniorzy znacząco słabną i częściej poddawani są hospitalizacji. We „Wrzosie” zapewniamy pomoc w tym zakresie w ramach Dziennego Domu oraz Klubu Seniora. Zajęcia realizowane przez zespół dostosowujemy do potrzeb seniora. Stąd nie ograniczamy się do sztywnego planu, lecz wspólnie z uczestnikami dobieramy odpowiednie tematy. Jednak to wiedza na temat zagrożeń jest kluczem do przeciwdziałania im. Stale w tym zakresie się edukujemy, dzięki czemu jesteśmy w stanie lepiej zadbać o naszych seniorów. Chciałbym jednak podkreślić, że jako „Wrzos” jesteśmy częścią większej całości, jaką jest instytucjonalna pomoc seniorom w mieście, i współpracujemy z licznymi jednostkami, aby świadczyć państwu najlepsze usługi – mówił dyrektor Grosman.

O bezpośrednich zagrożeniach opowiadała mł asp. Paulina Kęsek z Komendy Miejska Policji w Tychach oraz st. insp. Aleksander Góra ze Straż Miejska w Tychach. Seniorzy przede wszystkim przestrzegani byli przed licznymi oszustwami internetowymi i telefonicznymi. Najpopularniejsza metoda oszustów to wciąż metoda „na wnuczka”, która przybiera najróżniejsze oblicza. Schemat jest zawsze ten sam – telefonista dzwoni do seniora, przedstawia się jako wnuczek lub osoba zaufana (policjant, bankier, pracownik socjalny itp.) i stara się wywołać w rozmówcy napięcie i dyskomfort, aby zakłócić jego logiczny tok rozumowania, po czym wyłudza pieniądze. Czasem „wnuczek” potrzebuje pieniędzy na spłatę długu lub inwestycję, innym razem musi wykupić się z więzienia. Wszystkie te historie łączy jednak jeden element: działanie pod presją czasu. Funkcjonariusze przestrzegali również przed oszustwami internetowymi za pośrednictwem popularnych komunikatorów lub aukcji. Zasada jest jedna – nie klikać w żadne linki podsyłane przez nieznajomych. Każdy z nich może być potencjalnie niebezpieczny, a oszuści potrafią perfekcyjnie „podrobić” oficjalne strony bankowe. Zebrani seniorzy mogli zobaczyć również pokaz samoobrony, w którym udział wzięły seniorki po szkoleniu zorganizowanym przez straż miejską. Funkcjonariusz zaznaczył, że jeżeli ktoś chciałby takie szkolenie odbyć, należy poinformować opiekunów z klubu seniora lub innego ośrodka, czy też zgłosić się bezpośrednio do straży miejskiej, która poinformuje o najbliższym szkoleniu.

Ważnym elementem było wystąpienie Miejskiego Rzecznika Konsumenta Katarzyny Szostak-Zjawiony, która przedstawiła zagrożenia ze strony nieuczciwych przedsiębiorców. Przede wszystkim seniorzy narażeni są na nieuczciwe praktyki podczas licznych pokazów, czy to garnków, czy też innych domowych akcesoriów. – Prowadzący spotkanie są szkoleni w wywieraniu wpływu na ludzi – podkreśliła Katarzyna Szostak-Zjawiony. – Mają swoje skutecznie techniki, dzięki którym wywodzą klientów w pole. Przede wszystkim sprzedają sprzęty po bardzo wysokich cenach, często tych cen niewartych. Tworzą atmosferę niebywałej okazji, zwracają się bezpośrednio do widzów, przekonując ich, że są niejako wybrańcami. Niejednokrotnie nie wpuszczają na takie pokazy wnuczków lub osoby zadające za dużo pytań, dość często zapraszają bez towarzystwa, tak aby klient nie miał możliwości skonsultowania się z kimś bliskim. Jeżeli ktoś z naszych czytelników został oszukany przez nieuczciwego przedsiębiorcę, polecamy skontaktować się zespołem Miejskiego Rzecznika Konsumenta (ul. Barona 30, 32 776 36 77), któremu w zeszłym roku udało się doprowadzić do rozwiązania sprawy o łącznej kwocie 126 tys. zł.

Seniorzy, którzy są narażeni na przemoc, czy to fizyczną, czy psychiczną, mogą skorzystać z usług Ośrodka Interwencji Kryzysowej przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, którego psycholog Paulina Lament wygłosiła prelekcje o rodzajach przemocy, sposobach przeciwdziałania jej oraz pracy OIKu.

Za organizację konferencji odpowiadały instytucje: Dzienny Dom Pomocy Społecznej „Wrzos”, Miejska Biblioteka Publiczna, Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia UM Tychy, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Miejski Rzecznik Konsumentów, Komenda Miejska Policji i Straż Miejska.