Zdjęcia, które zawsze wychodzą

0
504

11 czerwca w Spółdzielczym Domu Kultury „Tęcza” odbył się wernisaż ciekawej wystawy fotografii natychmiastowej. Autorka zademonstrowała ok. 200 zdjęć, których nie trzeba wywoływać, gdyż są gotowe zaraz po wciśnięciu spustu migawki.

Martę Nowakowicz-Jankowiak do wystawienia swoich prac zaprosiła Barbara Konieczna (przewodnicząca Rady Miasta Tychy), która od lat związana jest z działalnością placówki. – Jest nam niezmiernie miło, że Marta przyjęła nasze zaproszenie – mówiła na wernisażu przewodnicząca. – Technika i narzędzia, którymi operuje fotografka, są bardzo mało popularne w naszym kraju, tym bardziej cieszymy się, że wystawa potrwa aż do końca sierpnia – dodała.

Wystawa pani Marty jest częścią jej pracy dyplomowej, którą broni w Karkowskiej Szkole Artystycznej pod okiem Marzeny Kolarz. – Marta jest artystą świadomym i samodzielnym. Cykl, który zrealizowała, jest dopracowany pod każdym szczegółem, czuć, że autorka nie idzie na kompromisy, a kadry wypełnia kreatywnością i pasją, przez co efekt końcowy jest tak dobry – chwali promotorka.

Bohaterka wystawy podczas wernisażu wyjaśniła, dlaczego tak bardzo lubi fotografię natychmiastową. – Jakiś czas temu uczyłam się pracować w technice gumy chromianowej, w której zrobienie jednego zdjęcia trwa trzy dni, bez pewności czy zdjęcie wyjdzie… W fotografii natychmiastowej cieszę się efektem zaraz po wykonaniu zdjęcia. Poza tym one zawsze wychodzą. W przenośni i dosłownie, z aparatu. To jest cudowne uczucie, któremu towarzyszą prawdziwe emocje. Takich zdjęć nie robi się seriami, są stosunkowo rzadkie, przez co pamięta się dokładnie moment ich zrobienia. Ta fotografia zapisuje obrazy w nas samych, zapisuje emocje. Najlepsze fotografie nie potrzebują opisów, by je wywołać. Bez nich nie byłoby fotografii. Dzisiejsza wystawa to szeroko rozumiana fotografia krajobrazowa. Prekursorem krajobrazowej fotografii natychmiastowej był Ansel Adams współpracujący z firmą, która pierwsza wprowadziła na rynek tego typu sprzęt. Ja skupiłam się na swoim najbliższym otoczeniu, czyli na Tychach, które po prostu uwielbiam. Mam nadzieję, że oglądając zdjęcia będą państwo bawić się równie dobrze jak ja, podczas ich wykonywania – opowiadała autorka wystawy.

Marta Nowakowicz-Jankowiak jest absolutną fascynatką fotografii natychmiastowej, a zwłaszcza marki Instax. Aparatów tej marki posiada całą kolekcję, zaś samych zdjęć wykonała ponad półtora tysiąca. Jak zauważa, w Polsce takie aparaty kojarzone są głównie z zabawką dla dzieci, jednak na zachodzie korzystali z nich tacy artyści jak wspomniany Adams czy Warhol. Na wystawie autorka zaprezentowała ogromne powiększenie jednego ze swych zdjęć, które zostało wielokrotnie naświetlone, tworząc abstrakcyjny krajobraz miasta nocą. – To zdjęcie prezentuje widok z mojego balkonu. Mam w swojej kolekcji aparaty o specyficznych możliwościach, o ciemnych obiektywach, ale pozwalające wielokrotnie naświetlić materiał światłoczuły. Takim właśnie sprzętem wykonałam tę fotografię. Jak już wspomniałam wcześniej, daje mi to mnóstwo radości – komentuje fotografka.

Tyszanka na wernisażu pochwaliła się świetną wiadomością, mianowicie została ambasadorką marki Instax w Polsce. Gratulujemy i zapraszamy do galerii SDK „Tęcza”.